Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

116 - numer alarmowy dla dzieci. Kiedy zostanie uruchomiony w Polsce?

Magda Grabowska
Magda Grabowska
Zdjęcia promujące jedną z akcji Fundacji Dzieci Niczyje
Zdjęcia promujące jedną z akcji Fundacji Dzieci Niczyje www.fdn.pl
116 to kolejny po 112 telefon alarmowy, z którego można korzystać na terenie całej Unii Europejskiej. Czy numer rzeczywiście działa w całej UE? - Nie, w Polsce jeszcze nie.

„Zgierski sąd aresztował w poniedziałek na trzy miesiące 23-letniego Łukasza P. podejrzanego o zabójstwo swojego 10-miesięcznego syna - Piotrusia. Według śledczych, mężczyzna zakatował dziecko, bo płakało.” „Tragedia w Kamiennej Górze koło Wałbrzycha. Mariusz V. konkubent Iwony K. zakatował jej trzyipółletniego syna.” -
Media ciągle informują nas o nowych przypadkach bicia dzieci, które często kończą się tragicznie. Jak przerwać spiralę przemocy?

Przemoc w rodzinie to trudny problem do rozwiązania. Ofiary boją się lub wstydzą dzwonić na policję, sąsiedzi i rodzina obawiają się donosić, że w ich najbliższym otoczeniu dzieje się coś niedobrego. Trudno zlikwidować niewidzialną blokadę, która oddziela osoby stykające się z przypadkami przemocy domowej od telefonicznej słuchawki. Pozornie to proste. Wystarczy wykręcić 997 lub 112 i poinformować funkcjonariusza policji o przykrej sytuacji. W praktyce jednak mało kto ma odwagę głośno powiedzieć prawdę. Zwłaszcza gdy jest to bite dziecko, które jest w pełni zależne od swoich rodziców.

Dlatego też w 2006 roku podczas obrad Komisji Europejskiej pojawił się pomysł wprowadzenia specjalnego telefonu, dzięki któremu można by anonimowo zgłosić przypadek przemocy domowej. Telefon miał działać na terenie całej Unii, czyli w 26 państwach. 116 służyłoby zarówno dzieciom jak i dorosłym. Linia 116 000 miała przyjmować zgłoszenia zaginięcia dzieci. Numer 116 111 zaplanowano jako telefon zaufania dla dzieci. Zaś 116 123 byłby telefonem wsparcia emocjonalnego.

Nie ma takiego numeru…

Okazuje się jednak, że uruchomienie linii 116 nie znalazło się na liście najistotniejszych działań państw Unii Europejskiej. Co więcej, zostało uznane za problem mało istotny. Chyba tylko tak można tłumaczyć fakt, że do tej pory w wielu państwach numer nie działa. „Do tej pory jedynie Węgry podjęły wszystkie konieczne kroki, aby doprowadzić do uruchomienia i funkcjonowania numerów 116. W pozostałych 26 państwach członkowskich sytuacja jest alarmująca" – powiedziała Viviane Reding, komisarz UE ds. telekomunikacji. "Z przykrością muszę stwierdzić, że w wielu państwach członkowskich, pomimo złożonych deklaracji, nie podejmuje się działań mających na celu uruchomienie linii telefonicznych, które mogą stanowić cenną pomoc dla rodziców i dzieci. Zgodnie z Kartą praw podstawowych Unii Europejskiej, podpisaną przez wszystkie państwa członkowskie UE, należy obowiązkowo zapewnić ochronę praw dziecka. Komisja wykonała swoją cześć zadania i ma nadzieję, że nie będzie musiała wszczynać postępowania prawnego w sprawie, w której powinno istnieć szerokie porozumienie” – czytamy na stronie internetowej Komisji Europejskiej. Co dzieje się, gdy wykręcimy numer 116 na terenie Polski? Usłyszymy w słuchawce głos – „Nie ma takiego numeru”.

Postanowiliśmy więc dowiedzieć się, kto jest odpowiedzialny za uruchomienie tej linii w Polsce. Wiele wskazywało na to, że organem, który miał zająć się numerem 116 jest Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ministerstwo zaprzecza jednak jakoby ponosiło odpowiedzialność za wprowadzenie numeru 116 w Polsce. Jednocześnie dowiedzieliśmy się, gdzie należy kierować wszelkie pytania związane ze 116.

– Numer 116 nie działa, ponieważ nie ma obowiązku działać. To jest numer, który był zarezerwowany przez Komisję Europejską i teraz

Fundacja Dzieci Niczyje

w porozumieniu z operatorem i przy wsparciu Ministerstwa, które nie jest tutaj organem wiodącym, prawdopodobnie do końca roku uruchomi linię. ministerstwo jest patronem tego przedsięwzięcia i oczywiście Fundacja będzie mogła liczyć na wsparcie i ministerstwa i policji, jeśli będą jakieś przypadki wymagające interwencji policyjnej. Natomiast sami psychologowie będą z ramienia fundacji - informuje rzecznik MSWiA.

Ministerstwo zapewnia także, że Polsce nie grożą konsekwencje prawne z powodu nie uruchomienia dotychczas numeru. – Nie jest prawdą, że Komisja żąda wprowadzenia tego numeru - poinformowano Wiadomosci24.

Jakie będą losy 116?

Aby dowiedzieć się na jakim etapie są przygotowania linii 116 i w jaki sposób będzie działała, skontaktowaliśmy się z warszawską Fundacją Dzieci Niczyje.

– Nie jest tak, że jesteśmy w jakiś sposób odpowiedzialni za wprowadzenie tego numeru. Do tej pory był on nieobsługiwany i postanowiliśmy jako fundacja zmierzyć się z tym problemem i świadczyć usługę 116 111. Obecnie jesteśmy w trakcie ustalania kwestii formalnych z Urzędem Komunikacji Elektronicznej. Mamy nadzieję wystartować z tą usługą w październiku lub listopadzie - poinformował nas pracownik Fundacji Łukasz Wojtysik. Linia

116 111 będzie miała właśnie taki charakter, jaki zaproponowała Komisja Europejska, czyli będzie telefonem zaufania dla dzieci. – Będzie to wsparcie psychologiczne dla dzieci. 116 będzie zarówno klasycznym telefonem zaufania, ale także numerem interwencyjnym dla dzieci borykających się z problemem przemocy w rodzinie. W sytuacji krzywdzenia dziecka będziemy podejmowali odpowiednie kroki albo w porozumieniu z policją, albo innymi środkami - zapewnia nasz rozmówca.

Docelowo numer ma działać siedem dni w tygodniu dwadzieścia cztery godziny na dobę. Początkowo jednak jego działanie będzie ograniczone. – Telefon będzie działał 10 godzin na dobę w pierwszym okresie, w przyszłości jednak będzie całodobowy - przekonuje Łukasz Wojtysik.

Czy potrzebny nam kolejny telefon zaufania lub alarmowy?

Można się nad tym zastanowić. W końcu w każdej chwili ofiary przemocy, bądź osoby, które są jej świadkami, mogą zadzwonić na policję. Okazuje się jednak, że numer 116 może być skuteczniejszy niż policyjne 997.

- Jestem przekonana, że powstanie sprawnie działającego takiego numeru telefonu pomoże osobom dotkniętym przemocą domową. Zwłaszcza osobom mieszkającym w mniejszych miejscowościach, w których wszyscy się znają i policjanci częstokroć są znajomymi lub członkami rodziny. W mojej pracy spotkałam się z przypadkami, w których przemoc nie została zgłoszona na policję ponieważ mąż miał znajomych wśród policjantów z lokalnego komisariatu. Znam nawet przypadek, gdzie sprawca przemocy prawdopodobnie miał wpływ na prowadzone przez policję postępowanie - mówi pani Ewa Napieralska, która jest psychologiem we wrocławskiej Grupie Wsparcia Dla Kobiet Doświadczających Przemocą w Rodzinie.

– Ponadto częstokroć tym, co powstrzymuje ofiary przemocy od zgłaszania problemu jest wstyd. Myślę, że możliwość anonimowego opowiedzenia o swoim problemie obcej osobie może przekonać wiele osób - dodaje. Istotny wydaje się także fakt, że 116 jest numerem bezpłatnym, dlatego też jako telefon zaufania może działać lepiej niż zwyczajne w pełni płatne numery niektórych fundacji. Ponadto po drugiej stronie słuchawki dziecko usłyszy psychologa, który wie, jak powinien rozmawiać aby nie zrezygnowało ono z rozmowy, nie zaś zmęczonego dyżurem policjanta. Jeśli zaś zadzwoni osoba dorosła, która przypuszcza, że w jej otoczeniu jakieś dziecko jest krzywdzone, zapewne przychylniej będzie nastawiona do psychologa, któremu nie musi podawać swoich danych osobowych niż do policjanta, który może jej się kojarzyć z konsekwencjami prawnymi.

Można też zastanawiać się nad tym, jaki numer w tym przypadku może sprawdzić się lepiej: alarmowy czy o charakterze telefonu zaufania. - Myślę, że obie funkcje są równie istotne i potrzebne. Osoby, które zgłaszają swój problem czasami nie decydują się na zaangażowanie żadnych służb w rozwiązanie problemu, często próbują jeszcze same sobie z nim poradzić i maja do tego pełne prawo. Myślę, że niezwykle istotne jest przeprowadzenie szerokiej akcji informacyjnej odnośnie funkcjonowania tej linii ponieważ częstokroć tego typu projekty nie są zbyt szeroko znane - twierdzi pani psycholog. 116 obsługiwane przez Fundację Dzieci Niczyje ma łączyć w sobie obie funkcje, wydaje się to dobrym rozwiązaniem.

Miejmy nadzieję, że numer 116 zostanie uruchomiony zgodnie z planem, a ofiary przemocy zdecydują się z niego korzystać. Niestety najmłodsze dzieci nie są w stanie wołać o pomoc, dlatego miejmy również nadzieję, że świadkowie przemocy domowej, będą dzwonili, aby wyrwać dzieci ze spirali przemocy. W Polsce na razie zaplanowano zagospodarowanie tylko jednego z trzech podnumerów 116, czyli 116 111. Wiadomości24 będą się starały monitorować uruchamianie linii 116, a także rozpowszechnianie tego szczególnego numeru w świadomości społecznej.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto