Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

11 sloganów, które obrażają osoby homoseksualne (i są bzdurą)

mtx@op.pl
[email protected]
Słowa, słowa, słowa... mawiał duński książę - Hamlet. O tym jak chętnie powtarzamy pewne slogany i jakich używamy zwrotów mówiąc o homoseksualności, a nie zastanawiamy się nad sensem.

1. „Homoseksualizm zagraża porządkowi moralnemu i krajowej infrastrukturze!”
Jak to, co robię w łóżku może oddziaływać na infrastrukturę czy moralność? Cholera.. wiem, że jestem dobra w łóżku, ale bez przesady… Tak czy siak - infrastrukturo! Dzisiaj w nocy damy czadu!

2. „Niektóre części ciała do siebie nie pasują..” otóż.. uwaga.. pasują! Skąd wiem? Bo gdyby nie pasowały, to ludzie by tego nie robili. Wsadzanie nogi do ucha nigdy się nie uda. Inne rzeczy skoro się udają to.. pasują.
PS jeśli uważasz, że dwie wystające końcówki (lub dwie dziurki) nie pasują zmartwię cię – robisz to źle..

3. Język: Heteroseksualność to zawsze masa aktywności, znaczeń i rzeczy, które przez to rozumiemy. Homoseksualność ograniczamy do seksu. Kontrastujemy: heteroseksualną rodzinę i homoseksualny seks; heteroseksualne życie i homoseksualny styl życia; heteroseksualne wartości i tradycje i homoseksualną propagandę i promocję;

4. „Biblia potępia homoseksualistów!”. NIE! Biblia potępia czyny homoseksualne (nie samych homoseksualistów) tak samo jak np. rozwodników (porównuje ich do cudzołożników, których należy zabijać). Z drugiej strony pochwala moralnie niewolnictwo. Albo bierzemy Stary i Nowy Testament dosłownie ze wszystkim albo nic - wybieranie odpowiednich fragmentów do których się dostosowujemy u mnie nie przejdzie.

5. „Gdyby wszyscy byli homoseksualistami - nie było by społeczeństwa”. Gdyby wszyscy byli zakonnicami lub księżmi - też nie. Czy potępiamy z tego powodu duchowieństwo?

6. „Homoseksualizm powoduje AIDS!” Zaskakująco - NIE. AIDS powodowane jest wirusem HIV, którym można zarazić się podczas seksu - zarówno homoseksualnego jak i heteroseksualnego - oraz podczas pewnych czynności z seksem w ogóle nie związanych (np. przez krew).
PS. Gdyby możliwość zarażenia się AIDS było wyznacznikiem moralności - lesbijki byłyby numerem 1. Są w najmniejszej grupie ryzyka.

7. „Homoseksualność jest nienaturalna, ponieważ nie występuje w przyrodzie. Zwierzęta tak nie robią!”. A od kiedy zwierzęta są naszym wyznacznikiem moralnym odnośnie seksu? Swoją drogą homoseksualność zaobserwowano u 1500 gatunków zwierząt, a u 500 jest bardzo dobrze udokumentowana. Według naukowców np. wśród żyraf czy bizonów zachowania homoseksualne bywają częstsze od heteroseksualnych.

8. „Czemu się tak afiszujecie? Ja [z moim chłopakiem (dziewczyną)] nie mówię/my tyle o swojej orientacji, co ty”. Już samo stwierdzenie: ja + moja druga połówka jest „afiszowaniem się” ze swoją seksualnością. Ile to razy osoby heteroseksualne mówią o swoich mężach, żonach, dziewczynach, chłopakach? Obrączki, zdjęcia na biurkach i tysiące innych rzeczy mówi o orientacji. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak często ją ujawniamy. Poza tym kto tu się afiszuje? Prawie wszystkie reklamy, filmy, piosenki, ludzie na ulicach, wiersze, książki, sztuki teatralne i co tylko mogę wymyśleć opowiada o heteroseksualności! Jestem nią bombardowana codziennie.

9. „Niemal każdy pedofil jest homoseksualistą”. Jak dowodzą badania naukowe - 90% pedofilów to heteroseksualni mężczyźni. Niestety argument, że homoseksualistów jest mniej i dlatego jest mniej homoseksualnych pedofilów nie jest prawdziwy, ponieważ nawet przy porównaniu obu grup (mimo że nie do końca wiadomo ilu gejów jest) nadal niezbicie wychodzi, że więcej pedofilów jest heteroseksualnych. Poza tym nie należy patrzeć na płeć dziecka/dzieci, które wybiera pedofil, a na płeć osób dorosłych, z którymi ma kontakty seksualne.

10. „Geje to sfeminizowani faceci, a lesbijki to zmaskulinizowane kobiety”. Nie znam ani jednego geja z czerwoną torebeczką, ale znam masę kobiet w spodniach - również heteroseksualnych. Czy naprawdę jesteś w stanie odróżnić geja lub lesbijkę na ulicy?

11. „Nie chcemy homoseksualnej indoktrynacji w szkołach. Sami chcemy decydować czy i kiedy powiemy swojemu dziecku o takich rzeczach”. To po co szkoła? O tym kiedy mówić o budowie nerek też może powinni decydować sami rodzice. A może o komunizmie też - a nuż się dzieciom w głowach poprzewraca?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto