170. urodziny fotografii

Któż nie ma w domowym archiwum jakiś starych fotografii. Z rozrzewnieniem oglądamy zdjęcia przodków, a także te które prezentują nas samych w różnych okolicznościach i na różnych etapach naszego życia. Utrwalanie chwil na miedzianej płytce pokrytej warstwą srebra przeszło już dawno do historii, a zabiegi dawnych fotografów wymagające wielkiej sztuki i doskonałej znajomości warsztatu pracy fotografa ograniczone zostało do jednego „pstryknięcia”. Obecnie wystarczy cyfrowy aparat, dobre oko i magiczny świat barw, kształtów, póz i min znajdzie się w naszym komputerze, na płytce CD, wirtualnym albumie czy prasowym obiegu, jeżeli uda się nam uchwycić to, za co inni zechcą zapłacić.

Istnieje grupa fotoreporterów określanych mianem paparazzi, którzy ćwiczą swoją cierpliwość polując na publiczne osoby, by zrobić im zdjęcie, najlepiej w jakiś nietypowych okolicznościach. Taki sposób zarabiania pieniędzy jest traktowany z pogardą przez kolegów po fachu, ale przy odrobinie szczęścia wolnym strzelcom daje niezłe profity.

Fotografować każdy może i kto chce zdjęcia robi. Kultura obrazkowa ku której wracamy dużymi krokami ubarwiona została całą masą zdjęć amatorskich i artystycznych. Wystarczy w wyszukiwarkę internetową wpisać temat i kliknąć grafika, by móc bez końca podziwiać barwne ujęcie danego tematu.

Wiemy, co za nami, nie wiemy w jakim kierunku fotografia się nadal będzie rozwijać. Jedno jest pewne, rozwój tej dziedziny sztuki masowej będzie nadal następował, bo nic nie zastąpi zdjęcia, do którego obejrzenia nie potrzeba dodatkowych urządzeń, wystarczy je wywołać i można znajomym demonstrować wspomnienia z wakacji czy zdjęcia pociech. Ja dzisiejszej jubilatce życzę kolejnlych 170 lat.

***

OD REDAKCJI

Alicja proponuje, aby stworzyć kącik starej fotografii - galerie zdjęć ze starymi fotografiami pochodzącymi z Waszych zbiorów. Co sądzicie o pomyśle? Macie takie zdjęcia? Wypowiedzcie się pod materiałem!