Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

30 lat jak jedna chwila, czyli literacki portret Danuty Muchy

Ewa Żak
Ewa Żak
własn. D. Mucha
- Jestem kobietą szczęśliwą i dlatego moja twórczość jest optymistyczna, pełna wiary w głęboki sens życia – mówi o sobie poetka, która niedawno obchodziła jubileusz 30-lecia pracy literackiej.

Pisarka jest barwą i cenioną postacią. Swoje doświadczenia z wielkim zaangażowaniem przekazuje młodym i utalentowanym ludziom, na spotkaniach Sekcji Literackiej Studenckiego Koła Polonistów na swojej uczelni, wpajając im wiarę w sens pisania tego, co noszą w duszy, a także zachęcając do czynnego udziału w życiu literackim. Twórczość Danuty Muchy jest różnorodna. Znajdują się w niej zarazem utwory skierowane do najmłodszych, w których kreuje świat pełen ważnych dla człowieka wartości, jak i dojrzała artystycznie poezja. Pisarka z łatwością porusza się w przestrzeni dziecięcej.

"Moja poezja nie ma programu..."

W dramacie „Przebaczenie” czy „Bajeczce do czytania jednym tchem przed snem” kształtuje naturalne odruchy pozwalające dzieciom odgraniczyć dobro od zła i sprawiedliwość od niesprawiedliwości. Zaś jej poezja, charakteryzuje się oryginalną sztuką słowną i subtelną refleksją. Utwory poetki w dużej mierze są krótkie, wielekroć nie posiadają tytułu, zachowują jednakże uczuciową ekspresję i rozbudowaną symbolikę. Przybierają różnorakie kształty: osobistego wyznania, liryki konfesyjnej, a także formę autonomicznego świata poezji kobiecej. Tu i ówdzie nawiązują do tradycji i symboli kultury czy choćby rodzinno-domowych pejzaży. Sama autorka o swojej poezji wyraża się bez nonszalancji, w taki oto sposób: „Moja poezja nie ma programu. Po prostu jest. Niczego nie wyjaśnia, ani nie zamierza być mądrzejsza od nikogo. Jest sobą z odwagą niefrasobliwości w głosie, bo czyż wszystko musi czemuś służyć, czy wszystko musi znaczyć? (Od autora [w:] „Kamyki myśli”, Piotrków Trybunalski 2004). Wydaje się, jakby jej poezja nie była pisana, lecz stwarzana.

Również w przedmowie do tomiku wierszy „Symfonia słów” (Łódź 2007) wypowiada znaczące słowa: „By mówić – nie trzeba wielkich słów. Wystarczy znak myśli przeniesiony do duszy Czytelnika”. Poezja, która wyłania się spod jej pióra jest odbiciem niezwykłej osobowości, której dominantą są kreatywność, niekonwencjonalność, wrażliwość, ciepło, radość. Jej wiersze noszą w sobie jej życie i są przepełnione miłością, choć to słowo rzadko w nich występuje. Przykładem niech będzie taki choćby fragment jej wiersza: „Zatańczę dzisiaj swój dom. W radosnym uśmiechy wydzwonię mu ściany, podłogę wywiercę stopami, ciszę nakreślę myślami. W takt melodii cichej ciepłej wytańczę dobro tego domu, zakołyszą się okna, ściany, zatańczą pajęczyny z muchami, zatańczę swój dom nerwami, ustawię śmiechem ściany (…)”.

W sprawie jej poezji głos zawierali liczni krytycy i literaci. Warto przywołać choćby dwa fragmenty takich wypowiedzi, które obrazują poziom artyzmu w jej wierszach. Tadeusz Chróścielewski we wstępie do jej tomu „Motyle słów” napisał m.in.: „ (…) cechą mistrzostwa poetki jest falujący w zależności od dramaturgii idyllicznych obrazków rytm, a w tym wzbogacenie go w spadkach bogactwem współbrzmień: niepełnym rymem, asonansem, ba, mistrzowskim konsonansem”. Zaś Dariusz Tomasz Lebioda napisał w Posłowiu do „Tańca traw” (Bydgoszcz 2008) „poezja Danuty Muchy jest znakomicie zmetaforyzowana i zestrojona. (…) Niezwykłe w tej poezji jest (…) kreowanie przestrzeni, nieustające kołysanie się i pochylanie cząstek, odwieczny ruch wahadłowy życia i śmierci (…)”.

Poetka spotyka się z dużym uznaniem i sympatią czytelników. Obchody 30-lecia pracy literackiej były dla amatorów jej poezji kolejną okazją na kontakt z jej twórczością. Ale nie tylko czytelnicy docenili jej twórczość. W maju 2008 roku Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznał D. Mucha odznakę „Zasłużony dla kultury polskiej”. Odznaczenie zostało przyznane za szeroko zakrojoną działalność popularyzującą poezję wśród mieszkańców województwa łódzkiego… Wielkie wydarzenia dzieją się wówczas, gdy poezja milknie, a struny światła nasycają brzmienie chwilą.

Kilka słów o autorce

Dorobek literacki poetki od chwili debiutu w 1978 roku („Odgłosy” 1978) mieści w sobie 21 książek (11 tomików poezji i 10 książek dla dzieci) i ponad 100 publikacji. Jej poezja gości na półkach Łodzi, jak również Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie wraz z rodziną mieszka od 1999 roku. Historia jej życia nierozerwalnie łączy się z Łodzią. Tu urodzona, związana jest z nią wieloma latami, spędzonymi w tym mieście, w którym skończyła studia rusycystyczne (UŁ) i gdzie pracowała wiele lat m.in. jako tłumacz przysięgły. Rozległe zainteresowania Danuty Muchy realizują się również w naukowej pracy badawczej. Ma w swoim dorobku cztery książki naukowe. W recenzji prof. dr hab. Tatiany Stepnowskiej dotyczącej najnowszej jej książki pt. „Szkice z literatury powszechnej” (Łódź 2008) znajdujemy takie słowa: „Sądzę, że w nauce polskiej rozprawy Danuty Muchy zajmują miejsce poczesne i są zjawiskiem unikalnym, gdyż łączą w sobie rzetelność badawczą z postmodernistyczną ekspresją wypowiedzi (…)”.

Danuta Mucha jest autorką m.in. takich książek: „Tylko sen” (1996), „Morze” (1998), „Cichy śpiew” (1998), „Motyle słów” (2001), „We mgle, strofy o zachodach Słońca” (2003), „Kamyki myśli” (2004) „Baśniowy świat w czterech porach roku” (2002), „Przebaczenie” (2004), „Bajeczka do czytania jednym tchem przed snem” (2004), „O królu Drulu” (2004), „Posłuchajcie, Duszki cioci Muszki” (2004).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 30 lat jak jedna chwila, czyli literacki portret Danuty Muchy - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto