Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

33. rocznica wybuchu gazu w warszawskiej Rotundzie

Mirosława Kasowska
Mirosława Kasowska
Rotunda po wybuchu
Rotunda po wybuchu Domena publiczna
15 lutego br. o godzinie 12.37 zawyły w Warszawie syreny. Odezwały się dla uczczenia 33. rocznicy wybuchu gazu w stołecznej Rotundzie. Była to największa katastrofa w powojennej Warszawie.

Pod tablicą upamiętniającą ofiary tragedii złożono wieńce. Hołd tragicznie zmarłym złożyli: przedstawiciele władz m.st. Warszawy, rodziny ofiar wypadku, a także władze oraz pracownicy PKO Banku Polskiego. Pamięć tych, którzy 15 lutego 1979 roku stracili życie, uczczono też minutą ciszy. Wśród ofiar byli zarówno pracownicy banku, klienci, jak i przypadkowi przechodnie, którzy znaleźli się wtedy tuż obok Rotundy.

Do wybuchu doszło w środku dnia roboczego, 23 minuty przed końcem pierwszej zmiany. W feralnym momencie w budynku przebywało 170 pracowników banku oraz około 300 klientów. Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że najpierw cały gmach uniósł się jak "bańka mydlana", a następnie "pękł", a z przeszklonych ścian na ulicę runęły tafle szkła i blachy. Wszystkie jego kondygnacje zapadły się do podziemi, gdzie znajdowało się archiwum. Budynek został zniszczony w 70 procentach. Uszkodzenia zanotowano również w pobliskich Domach Towarowych Centrum.

Z gruzów wydobyto 49 ciał i 135 osób rannych. Natychmiast po wybuchu rozpoczęła się prawdziwa walka o życie tych, którzy znaleźli się pod gruzami. W akcji ratowniczej brało udział ponad 2000 osób. Swoją misję wypełnili wtedy strażacy, milicjanci i żołnierze. Trzeba podkreślić, że wiele zrobili też zwykli mieszkańcy Warszawy, którzy spontanicznie włączyli się w akcję niesienia pomocy. Oprócz karetek, także prywatne samochody odwoziły rannych do szpitali. Odbyła się również powszechna zbiórka krwi.

Rotunda ponownie została oddana do użytku już w październiku 1979 roku. Jednak duża część zatrudnionych w niej osób, nie zdecydowała się na powrót w dawne miejsce pracy. Rotunda w iście ekspresowym tempie odbudowywana była pod czujnym okiem Warszawiaków, którym w większości zależało, żeby ta nietypowa budowla nadal stała na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich i ul. Marszałkowskiej (dziś rondo Dmowskiego).

Pierwszą Rotundę, po sześciu latach budowy, oddano do użytku w 1966 roku. Stanowiła część tzw. Ściany Wschodniej, którą wybudowano w latach 1960-1969. Pracami architektonicznymi kierował Zbigniew Karpiński. Odbudowany budynek, głównie tym różni się od pierwowzoru, że składową częścią elewacji są przyciemniane szyby.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto