- Pierwsze oddziały zwiadowcze pojawiły się na terenie obozu Monowice po południu. Później dotarły do Birkenau, a następnie do Auschwitz. W kolejnych dniach właśnie tam przewożono więźniów. Na miejscu zorganizowano szpital więźniarski. Pierwsza pomoc, jaka dotarła na teren obozu to był radziecki personel medyczny, który szedł razem z Armią Czerwoną. Później pojawiła się grupa lekarzy i pielęgniarek z pobliskich miejscowości - mówi w wywiadzie dla AIP Teresa Wontor-Cichy, z Państwowego Muzeum Auschwitz Birkenau.
Po wkroczeniu do obozu wojsk Armii Czerwonej odkryto ciała osób, które zmarły przed wyzwoleniem. W zbiorowej mogile pochowano 600 osób. 7 tys. wyzwolono.
Więźniowie Auschwitz nie od razu przyjęli czerwonoarmistów, jak wyzwolicieli. Początkowo chowali się ze strachu w barakach. - Jest takie ujęcie w dokumencie "Kronika wyzwolenia obozu", kiedy wojska radzieckie otwierają bramy obozu i ludzie witają ich jak wyzwolicieli. To prawda, ale nie było tak od razu. Ta scena została nakręcona parę dni później na potrzeby tego filmu. Ale faktycznie więźniowie witali żołnierzy jak wyzwolicieli - mówi historyk.
Od 15.30 na kanale Miejsca Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau można oglądać relację na żywo z obchodów 70. rocznicy wyzwolenia Auschwitz.
Źródło: AIP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?