To był pierwszy występ Tomasza Adamka od przegranej we Wrocławiu z Ukraińcem Witalijem Kliczką o mistrzostwo świata federacji WBC. Adamek nie porzucił marzeń o trzecim pasie czempiona i dlatego do pojedynku z Aguilerą przystąpił wzmocniony fizycznie. Polak znacznie przybrał na wadze nie tracąc przy tym swojej szybkości.
Pierwsze trzy rundy to pokaz szybkości Adamka i demonstracja lewego prostego, który bez problemów przedzierał się przez podwójną gardę Aguilery. A pojedyncze i podwójne lewe proste Polaka bez problemu dochodziły celu. Pod koniec trzeciego starcia Góral z Żywca trafił potężną serią Aguilerę, który się zachwiał i gdyby nie gong prawdopodobnie mielibyśmy koniec walki.
Kolejne rundy, to dalsza przewaga Adamka, który bezlitośnie obijał swojego rywala. A w piątej odsłonie po precyzyjnych ciosach Górala luk brwiowy Meksykanina zaczął krwawic i mieliśmy chwilowa przerwę. Początek dziewiątej rundy to potężny cios Aguilery, który został o włos zastopowany szybkim lewym prostym Adamka. Polak walczył mając pełną kontrolę nad pojedynkiem punktując rywala lewymi prostymi oraz poprawiając kombinacjami.
Do końca pojedynku walczący z rozbitym łukiem brwiowym Aguilera, starał się bić z Adamkiem, mimo że przez cały pojedynek był zdominowany przez naszego boksera. Tym samym Tomasz zaliczył bardzo udany powrót na ring, odnosząc swoje 45. zwycięstwo w zawodowej karierze.
Zobacz też: Tomasz Adamek wygrał walkę z Nagy Aguilerą. 45. zwycięstwo Polaka
Kolejny swój pojedynek wygrał również Artur Szpilka, który na gali bokserskiej w Atlantic City pokonał Terrance'a Marbrę. Młody pięściarz na początku pierwszej rundy pokonał Marbrę przez nokaut posyłając rywala na deski. Tuż po pierwszym gongu Polak wyprowadził skuteczny lewy sierpowy.
Amerykanin, choć padł na ring, był jednak w stanie kontynuować pojedynek. Jednak nie na długo, bowiem po kolejnym mocnym lewym ciosie Szpilki rywal padł na deski, a sędzia ringowy zakończył pojedynek.
Adamek - Grant. To była walka! Zobacz zdjęcia z ringu
Trzeci Polak wałczący w sobotę wieczorem także wygrał swoją walkę. Mariusz Wach także na gali w Atlantic City pokonał przez nokaut Tye'a Fieldsa i obronił pas WBC Intercontinental w wadze ciężkiej. Nasz bokser który pojedynek rozpoczął bardzo spokojnie w szóstej rundzie przystąpił do zdecydowanego ataku. Wyprowadził całą serię uderzeń, po których Fields wylądował na deskach odnosząc swoje 27. zwycięstwo w zawodowej karierze.
Artur Szpilka vs Terrance Marbra KO!
Czwarty biało-czerwony Kamil Łaszczyk mimo iż nie zachwycił w swoim pojedynku z Tevinem Farmerto również został zwycięzcą swojej walki. Nasz bokser zdobył tym samym pas młodzieżowego federacji WBO w wadze superpiórkowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?