Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adwokat przegrała sprawę. Musi zapłacić milion złotych

Sandra Studenska-Hans
Sandra Studenska-Hans
Niebagatelną sumę miliona złotych musi zapłacić z własnej kieszeni adwokat, która przegrała sprawę.

"Jeśli sprawa przekraczała kompetencje prawniczki, to nie powinna jej przyjmować" - stwierdził w swoim wyroku Sąd Najwyższy.

Adwokat Alicję L. zaangażowała jedna ze spółek zajmująca się przemysłem metalurgicznym, która w 2003 r. nabyła od banku wierzytelność wobec jednej z hut za niespłacone zobowiązanie, wraz z wekslem na 2 mln zł., zabezpieczającym jego spłatę.

Pozwana mecenas Alicja L. najpierw sporządziła opinię prawną, w której przedstawiła błędną drogę procesową, mającą doprowadzić do uzyskania tej kwoty, a następnie złożyła pozew.

Mimo otrzymania korzystnego dla swojego klienta wyniku w I instancji, II instancja skierowała sprawę do ponownego rozpatrzenia. Okazało się, że mecenas źle wypełniła weksel - jako odbiorcę wskazała nie spółkę, a bank, nie posiadając do tego odpowiedniego upoważnienia. W tej sytuacji spółka cofnęła jej pełnomocnictwo, równocześnie pozywając ją oraz towarzystwo ubezpieczeniowe, w którym adwokat miała wykupioną polisę na milion złotych, do wyrównania całej kwoty dochodzonej w sprawie, więc ponad 2 milionów złotych.

I choć pełnomocnik pozwanej, adwokat Stanisław Żemojtel, przekonywał, że "(...) adwokat nie jest odpowiedzialny za wynik sprawy, ale dochowanie staranności w świadczeniu usługi", to Michał Kopiczyński, pełnomocnik spółki, replikował: "Pełnomocnik ma prawo do ryzykownych posunięć, ale jego klient musi znać ryzyko i się na nie godzić".

Orzeczenie SN poruszyło środowisko Palestry, wywołując głosy oburzenia, jednak w środowisku coraz częstsze są przypadki ubezpieczeń członków kancelarii indywidualnych, zajmujących się sprawami wielkiej wagi materialnej, na kwoty przekraczające orzeczoną sumę.

Za: Rzeczpospolita Prawo, 19-03-2012

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto