Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akordeon, muzyka i śpiew - czyli wywiad z Michałem Matuszewskim

Dariusz Trybuła
Dariusz Trybuła
Na zdjęciu Michał Matuszewski
Na zdjęciu Michał Matuszewski
Michał Matuszewski, to młody 21-letni muzyk z niewielkiego Myczkowa w woj. podkarpackim. Największą popularność zdobył dzięki występowi w programie telewizji POLSAT: Must Be The Music. Tylko Muzyka 11. edycja w 2016 roku.

Michał Matuszewski urodził się 14 stycznia 1995 r. w małej bieszczadzkiej wsi Myczków (woj. podkarpackie). Przygoda Michała z muzyką rozpoczęła się w dzieciństwie. Talent chłopca odkryła jego babcia. To od niej otrzymał pierwszy instrument – keyboard. Barwa jego głosu jest trudna do określenia. Jest to mieszanka falsetu z kontratenorem. Można nazwać go tenor altino. Jest to niezwykle rzadko spotykany głos, ponieważ wykracza poza skalę głosu mężczyzny. Śpiewanie w kobiecej skali nie powoduje dyskomfortu wykonawczego. Michał najlepiej czuje się w polskim repertuarze. Poza tym preferuje w szczególności utwory, które mają przekaz słowny i emocjonalny. Młody muzyk uwielbia słuchać muzyki, która ma coś szczególnego do przekazania. Poza muzyką lubi też rysować oraz gotować. Najbardziej preferuje kuchnię włoską i meksykańską. Ponadto lubi piec ciasta (w szczególności ciasta drożdżowe i inne lekkie ciasta).

Zgodził się na wywiad dla naszego portalu ….

Dariusz Trybuła:Michał, opowiedz czytelnikom coś więcej o sobie.

Michał Matuszewski: Jestem chłopakiem, który od dzieciństwa lubi muzykę. Pochodzę z małej miejscowości Myczków w woj. podkarpackim. Preferuję w szczególności utwory, które mają przekaz słowny i emocjonalny. Śpiewam w krakowskich zespołach, m.in. Kraków Gospel Choir, zespole autora hymnu na Światowe Dni Młodzieży Kuby Blycharza o nazwie „NiemaGotu”. Oprócz tego wraz z, Eweliną Wronowską tworzę akordeonowo–wokalny duet i prowadzę zespół wykonujący muzykę bojkowską przy Muzeum Kultury Bojków w Myczkowie. Swoją przyszłość wiążę z muzykoterapią, dlatego wybrałem studia pedagogiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz edukację artystyczną w zakresie sztuki muzycznej w PWSZ Sanok.

Jak to się zaczęło, że postanowiłeś zająć się muzyką i śpiewaniem?

Talent muzyczny odkryła moja babcia. Szybko postanowiła pomnażać ten talent, kupiła pierwszy instrument- keyboard i rozpocząłem naukę gry na instrumencie i Pani Lilli Różyckiego. Potem nauczycielka zauważyła, żeby rodzice rozwijali uzdolnienie i zapisali do szkoły muzycznej. Rodzice się podjęli tego wyzwania i zaprowadzili mnie do szkoły muzycznej, gdzie rozpocząłem naukę gry na akordeonie.

Grałeś i grasz na instrumentach muzycznych?

Gram na Skorzęcinie, fortepianie i akordeonie.

Brałeś u kogoś lekcje wokalne?

Nigdy nie uczyłem się śpiewać. Było to dla mnie naturalne. Nie potrzebowałem korzystać z lekcji wokalnych.

Uczęszczałeś do szkół muzycznych?

Ukończyłem dwa stopnie szkoły muzycznej na akordeonie w Sanoku.

Czy ktoś z rodziny wcześniej był uzdolniony muzycznie?

Moja rodzina jest bardzo uzdolniona muzycznej. Szczególnie było to widoczne podczas spotkań rodzinnych, kiedy przy stole śpiewał jeden, wielki chór.

Posiadasz muzyczne autorytety?

Myślę, że to bardzo ważne posiadać autorytet w każdej dziedzinie życia. Moimi muzycznymi autorytetami są na pewno Anna German, Michał Bajor, Czesław Niemen oraz Edyta Geppert.

Uczestniczyłeś w 11. edycji talent show Must Be The Music. Tylko muzyka. Opowiedz o tym doświadczeniu. Jak wspominasz udział w tym programie?

Wspaniałe przeżycie. Rzadko brałem udział w konkursach wokalnych. Praktycznie w ogóle … A tu można powiedzieć, że Must Be Tej Music to miejsce gdzie ocenia muzyka profesjonalne jury, mające ogromne doświadczenia muzyczne oraz ponad

2 mln ludzi. Jest to niezwykłe przeżycie. Produkcja TV, obsługa była niezwykle przyjazna. Na planie panowała wspaniała atmosfera. Momentami można było odczuć zmęczenie, ale ogólnie bardzo miło wspominam pobyt w Warszawie.

Czy spodziewałeś się, że zajdziesz aż do finału w MBTM?

Już otrzymanie szansy na wystąpienie w półfinale był dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Kiedy dowiedziałem się, że zmieniają się reguły programu i spośród setek wspaniałych zespołów i wokalistów zostanie wybranych półfinałowa dwunastka, nie powiedziałbym, że tam się znajdę. Sądziłem, że program jest na bardzo wysokim poziomie, jury jest bardzo wymagające więc nie ma szans, a tu nagle telefon i niespodzianka. Finał to już kompletne szaleństwo. Wspaniałe uczucie wiedząc, że ma się w Polsce miliony osób, które doceniła mój śpiew i oddały na mnie swój głos i jest się w finałowej dwójce.

Czy udział w MBTM był pomocny w Twojej muzycznej drodze?

Tak, łatka z logiem finalisty Must Be The Music bardzo się przydaje podczas promocji mojej osoby. Jest to dla mnie obecnie największe wyróżnienie muzyczne.

Występowałeś w koncertach z okazji Światowych Dni Młodzieży. Opowiedz jak podczas tych imprez układała się współpraca z muzykami?

Zostałem przyjęty do oficjalnego chóru SDM, jednak w ostateczności nie wystąpiłem podczas wydarzeń centralnych, ze względu na natężenie moich koncertów. Jednak współpracę wspominam bardzo dobrze.

Z kim jeszcze do tej pory współpracowałeś przy występach wokalnych?

Obecnie współpracuje z różnymi osobami. Miałem możliwość zagrać improwizację z Leszkiem Możdżerem. Zagrać supporty przed Halina Frąckowiak, Rafałem Brzozowskim

Śpiewasz covery. Czy piszesz też własne teksty i komponujesz muzykę?

Obecnie śpiewam covery, ale myślę nad własną piosenką

Michał, czym oprócz muzyki jeszcze się interesujesz i zajmujesz?

Oprócz muzyki, rysuję, gotuję.

Posiadasz muzyczne i inne marzenia?

Posiadam, oczywiście :) Ale nie chciałbym zdradzać.

Dziękuję za rozmowę i życzę sukcesów muzycznych i zawodowych

Dariusz Trybuła

Zapraszam na fan page facebookowe Michała Matuszewskiego pod adresem:

- https://www.facebook.com/michalmatuszewskitylkomuzyka/

Zachęcam też do odwiedzenia strony internetowej Michała:

- http://www.michalmatuszewski.com.pl/

od 7 lat
Wideo

Zmarł wybitny poeta Ernest Bryll

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Akordeon, muzyka i śpiew - czyli wywiad z Michałem Matuszewskim - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto