Problem wydaje się na pierwszy rzut oka błahy. Zaburzenia w wyższych partiach atmosfery zakłócają sygnał GPS (Global Positioning System). W praktyce badania, które prowadzi laboratorium NASA z Pasadeny wraz z naukowcami z Uniwersytetu w Nowym Brunszwiku w Kanadzie są okazją do przyjrzenia się jonosferze i oddziaływaniom, jakie zachodzą na styku przestrzeni kosmicznej.
Ważnym elementem poszukiwań jest zjawisko zorzy polarnej. To właśnie aurora borealis jest najbardziej widowiskowym skutkiem aktywności energetycznej Słońca. Docierający do Ziemi wiatr słoneczny trafia na pole magnetyczne. W magnetosferze następuje "schwytanie" cząstek wzdłuż biegunów Ziemi. Skutkuje to w dużym uproszczeniu przepięknym zjawiskiem zorzy.
Naukowców interesuje szczególnie moment, gdy cząstki energetyczne napędzane w magnetosferze "rozbijają się" w jonosferze. "Chcemy zbadać plazmę w pobliżu Ziemi, by odkryć, w jaki sposób jej odchylenia zakłócają sygnał sieci GPS" - mówi cytowany przez serwis NASA Esayas Shume z zespołu w Pasadenie.
Do badań wykorzystano kanadyjskiego satelitę Cascade Smallsat and Ionospheric Polar Explorer (CASSIOPE). Dzięki niemu udało się zobrazować zachowanie sygnału GPS w jonosferze.
Czytaj także: Naukowcy odkryli ogromną czarną dziurę. Gigant ma masę 12 mld razy większą niż Słońce
Zdaniem badaczy odchylenia w jonosferze mają przełożenie ekonomiczne. Zdarza się, że utrata sygnału zmusza pilotów do zmiany trasy. Ustalenie zakresu odchyleń i poznanie ich wpływu na sygnał GPS pozwoli korygować wskazania nawigacji.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?