Alona Szostak śpiewa piosenki jak Anna German?

Legenda ożywa

Na scenie MDK pojawił się mały zespół muzyków - pianista, perkusista i basista i Ona, Alona Szostak, aktorka Teatru Rozrywki w Chorzowie, wysoka blondynka w czarnej długiej sukni. Tak własnie ubrana, skromnie i zarazem elegancko w długie suknie najchętniej występowała Anna German, m in. na festiwalu piosenki w San Remo i podczas pobytu w Italii, przerwanym groźnym wypadkiem w odkrytym samochodzie:

https://www.youtube.com/watch?v=4JPjCgtYfL4i

I oto artystka z chorzowskiej sceny przedziela niemal każdą piosenkę niezwykłymi zwierzeniami i ciekawostkami. "Miała 182 centymetry wzrostu, długie blond włosy i "anielski" głos, który zapierał oddech wrażliwym na melodyjną piosenkę Włochom. Co do ubioru, to próbowano ją w domach mody ubrać w mini spódniczkę, ale na szczęście nie znaleziono we włoskich domach mody odpowiedniego rozmiaru" - mówiła Alona Szostak

Na pewno nie był to zwykły recital aktorki śpiewającej wielkie przeboje Anny German, ale osobista opowieść ze sceny kogoś, kto poznał wszystkie żyjące osoby z najbliższej rodziny wielkiej polskiej wokalistki. Alona Szostak była w dzieciństwie z rodzicami na koncercie Anny German, ale po raz pierwszy słyszała je nucone przez własną mamę i nie przypuszczała wtedy w Petersburgu (Leningradzie), jak na długie lata swoją drogę na scenie zwiąże z postacią Anny German. Kulminacja tej znajomości była w 2003 roku, gdy narodził się w 20 rocznice śmierci Anny German śpiewany do dzisiaj recital i wygrany festiwal piosenek jej imienia. "Dotarłam też w czasach, gdy mało już ją wspominano i nie powstał jeszcze znany serial telewizyjny do jej rodziny w Polsce, poznałam babcię, mamę, Jej męża Zbigniewa Tucholskiego i ich synka ...To niezwykłe, gdy zdałam sobie sprawę w ilu językach rozmawiała ze mną Jej babcia, m. in. w narzeczu staroholenderskim i rosyjsku ile rzeczy pamiętała i jak marzyła aby odwiedzić uzbekistańską miejscowość Ugrencz, w której urodziła się Anna German! Zdałam sobie sprawę jak ciężkie przejścia spotkały te kobiety w czasach poniewierki w środku Azji. Wspierały się nawzajem i jakby w genach także przekazały hart ducha i ten wspaniały uśmiech kierowany do ludzi. Anna German bardzo była otwarta na swoją publiczność, śpiewała całym swoim sercem i umiała zawsze dotrzeć do słuchaczy na całym świecie. Stała się dla mnie kimś bliskim, wzorem radzenia sobie na ścieżkach życia i kariery"..

Alona Szostak śpiewała najpierw mniej znane romanse rosyjskie, które uwielbiała Anna German,a następnie jej najgłośniejsze pierwsze polskie piosenki,w tym napisane przez Katarzynę Gaertner; "Bal u Posejdona", "Tańczące Eurydyki", Człowieczy Los" i oczywiście piosenki pisane specjalnie dla niej przez najlepszych rosyjskich kompozytorów takie jak "Wiosna", "Nadieżda", "Moja zwiezda". Mam wrażenie, że w interpretacji piosenek German i Pugaczowej w języku rosyjskim nikt obecnie nie dorówna Alonie Szostak, która ukończyła aktorską szkołę w Moskwie.

"Wiosna" -śpiewa Alona Szostak - przepraszam za złą jakość dźwięku nagrania- słuchać na przyciszonej głośności
https://www.youtube.com/watch?v=hM_F2Mmt3Vg

W dodatku Alona Szostak wczuwa się chyba najdokładniej w narodowe uczucia Anny German, która oczywiście bardzo kochała rosyjską kulturę, ale czuła się przede wszystkim Polką i nie chciała przyjąć willi i pracy od Leonida Breżniewa... Za to, gdy koncertowała nawet w Uzbekistanie, nie zawahała się pojechać serki kilometrów, aby zaśpiewać ... pod gwiazdami wśród pasterzy i ich zasłuchanych w piosenkę "Moja zwiezda" pasących się krów, które podniosły swoje łby...W ogóle Alona Szostak podała wiele ciekawych szczegółów dotyczących kontekstu powstania danej piosenki. Dowiadujemy się, że kosmonauci radzieccy lecieli w kosmos z jej piosenkami pod koniec lat sześćdziesiątych, a słowo nadzieja oznaczało też jej wiarę w powrót na scenę po groźnym wypadku.

Publiczność wypełniająca salę przyjmowała występ Alony Szostak z coraz większym aplauzem, by w końcu wspólnie z nią śpiewać kilka trudnych przecież tekstowo piosenek, takich jak "Człowieczy los":

Na zakończenie Alona Szostak, jakby podkreślając w swoim andrychowskim recitalu na scenie Miejskiego Domu Kultury podczas gwałtownej burzy na zewnątrz główny temat piosenek German, odśpiewała brawurowo piosenkę o miłości "Chcę być kochaną".

https://www.youtube.com/watch?v=RpWPNrasu68

Brawo dla Artystek, które chcą być kochane za to co robią śpiewając dla swoich widzów i umieją dotrzeć do wszystkich pokoleń.

Alona Szostak: "Człowieczy los: Anna German - " - recital piosenek w Miejskim Domu Kultury w Andrychowie, ul Szewska 7 tel. (33) 875 31 05 Gł. organizator koncertu: Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie

Czytaj więcej: http://www.viapoland.com/site/art/4-kulturalni/0-/4301-alona-szostak-z-piosenkami-anny-german-w-andrychowie.html
http://www.viapoland.com/site/art/4-kulturalni/0-/3854-spiewajace-eurydyki--anna-german-i-malgorzata-krzysica.html