Amatorstwo na wysokim poziomie - III edycja OFTS

Ogólnopolski Festiwal Teatrów Studenckich to nie tylko ogromna szansa dla młodych adeptów sztuki aktorskiej; to również okazja, by pochylić się nad niedocenianą, a wartą uwagi twórczością amatorów i jej fenomenem na tle polskiego życia kulturalnego. Jak podkreślają organizatorzy, ten rodzaj aktorstwa wcale nie musi odbiegać poziomem od zawodowego, jako że wypływa z pasji i szczególnej, bezinteresownej miłości do sceny teatralnej. A o tym, że jest to miłość trudna i życie aktora nie jest usłane różami, opowiadał podczas pierwszego dnia festiwalu Marcin Zarzeczny w swoim monodramie "Zwierzenia bezrobotnego aktora".

Monodram i bawił, i niepokoił, i wzruszał. Widzowie usłyszeli prawdziwą historię zmagań z aktorską codziennością: brakiem pracy, samotnością, wątpieniem we własne możliwości, niedopasowaniem do roli, nagłą odmianą losu. Była to opowieść o walce o samego siebie i o własne marzenia. O tej nieszczęśliwej miłości do sceny, która nie pozwala o niej zapomnieć, każąc chwytać się każdej możliwości, by stanąć choć na chwilę na deskach teatru, i jednocześnie nie pozwala żyć inaczej, znaleźć spełnienie w innym zawodzie, zapomnieć... Tym jednak, co w "Zwierzeniach bezrobotnego aktora" wydaje się najistotniejsze, jest niezwykła determinacja i pewność, że "kiedyś przecież się uda". Jeśli nie dziś, to jutro, jeśli nie jutro, to może za tydzień, za symboliczne dziewięć miesięcy. Niewykluczone bowiem, że przez ten czas narodzi się coś nowego... Scenariusz na wypadek przegranej walki o marzenia zwyczajnie nie istnieje.

Po tej gorzkiej, choć pełnej humorystycznych akcentów sztuce przyszedł czas na występ rozrywkowego chóru żeńskiego SouLadies pod dyrekcją Anny Żaczek i Kamila Mokrzyckiego. Grupa młodych, pełnych radości ludzi spodobała się zgromadzonej publiczności i poderwała ją z miejsc. Obdarzone mocnymi, ciekawymi głosami dziewczyny ubrane w kolorowe sukienki wniosły do wieczoru powiew młodzieńczej energii i optymizmu, wykonując popularne przeboje gwiazd muzyki pop. Pierwsze festiwalowe spotkanie zakończyło się w klubie Latawiec, do którego po koncercie zaprosili organizatorzy.

W kolejnych dniach festiwalu na scenie pojawią się: Teatr PaTaTaJ z Wołomina, Teatr Ecce Homo z Kielc, Chojnickie Studio Rapsodyczne, Teatr ITP Z Lublina, Teatr Abanoia ze Szczecina oraz Teatr Pijana Sypialnia z Warszawy. W spektaklach pozakonkursowych zobaczymy natomiast Teatr Wolandyjski w przedstawieniu "Sędziowie" na podstawie sztuki Wyspiańskiego i pokaz teatru improwizowanego przygotowany przez Grupę Odskocznia z Lublina i Impy z Warszawy. Poza występami przewidziano także dyskusję o zjawisku, jakim jest teatr studencki, oraz spotkania w klubie Latawiec.

Festiwal potrwa do niedzieli i wtedy też poznamy zwycięzców konkursu. W tym roku poza nagrodą przyznawaną przez jury przewidziano również nagrodę publiczności, aby podkreślić wyjątkową rolę widowni w teatrze. Wszak to właśnie pełna sala świadczy o powodzeniu sztuki aktorskiej i niejako nadaje jej sens. O tym zaś, że zainteresowanie teatrem nie słabnie, można było się przekonać podczas pierwszego dnia festiwalu, który do warszawskiego Teatru Collegium Nobilium przyciągnął liczne audytorium.