Działania Konferencji katolickich biskupów w Indiach przyczyniły się do tego, że film "Anioły i demony" Rona Howarda, będzie wyświetlany na ekranach tamtejszych kin bez niektórych scen. Biskupi uznali niektóre ze scen za szokujące i szkalujące wiarę chrześcijańską. W liście skierowanym do Centralnej Agencji Certyfikacji Filmów duchowni napisali: „Film stara się oszkalować chrześcijan i ich wiarę, zmieniając fakty według własnego upodobania”.
Biskupi nie domagają się jednak całkowitego zakazu emisji filmu. Ekspert medialny, John Edappillii uważa, że ów zabieg przydałby filmowi większego rozgłosu, co byłoby dla niego dodatkową reklamą. Centralna Agencja Certyfikacji Filmów odpowiadając na prośbę biskupów zorganizowała specjalny pokaz filmu dla przedstawicieli Konferencji. W jej rezultacie postanowiono ograniczyć dostęp do filmu pod względem wieku, jak również wyciąć gorszące sceny, a do podpisów dodać słowa: „Przed Państwem owoc wymysłów”.
Premiera filmu miała miejsce 15 maja.
A jakie zdanie na ten temat mają polscy księża? Ksiądz Waldemar z kościoła Ojca Pio w Warszawie, potwierdził zasadność działań indyjskich biskupów, dodając: - Rzeczywiście, całkowity zakaz emisji filmu sprawiłby, że film stałby się jeszcze bardziej popularny.
Źródło: www.chrzescijanin24.pl
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?