Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Apel do Związku Ukraińców w Polsce o potępienie rzezi wołyńskiej

Adrianna Adamek-Świechowska
Adrianna Adamek-Świechowska
List otwarty do Związku Ukraińców w Polsce
List otwarty do Związku Ukraińców w Polsce screen
Na konferencji prasowej w Rzeszowie organizatorzy i środowiska wspierające rekonstrukcję „Wołyń 1943. Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary” zwrócili się do Związku Ukraińców w Polsce z apelem o potępienie zbrodniczej ideologii OUN UPA.

W dniu 30 lipca br w hotelu Rzeszów odbyła się konferencja prasowa organizatorów rekonstrukcji rzezi wołyńskiej w Radymnie, która odbyła się w dniu 20 lipca „ Wołyń 2013 – 1943 r. o pamięć a nie o zemstę wołają ofiary”. W konferencji uczestniczyli Mirosław Majkowski – Prezes Przemyskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej X DOK; Andrzej Szlęzak – Prezydenta Miasta Stalowa Wola; a także osoby wspierające organizatorów: Małgorzata Dachnowicz – Prezes Wspólnoty Samorządowej Doliny Sanu; dr Andrzej Zapałowski – historyk, członek Społecznego Komitetu Honorowego Obchodów 70 rocznicy ludobójstwa na Wołyniu i Kresach Południowo – Wschodnich.

W czasie spotkania podsumowano przedsięwzięcie, które okazało się wielkim sukcesem, wzbudziło zainteresowanie w kraju i zagranicą. Mirosław Majkowski, podziękował wszystkim współorganizatorom, rekonstruktorom, harcerzom, członkom Strzelca, służbom i strażom, a także wszystkim organizacjom i osobom, które przyczyniły się do zorganizowania inscenizacji. Rekonstrukcja skupiła w Radymnie kilkanaście tysięcy widzów, którzy wzięli udział w wydarzeniu pomimo wielu negatywnych o niej opinii, rozprzestrzenianych przez niektóre media.

Uczestnicy konferencji przyznali, że rekonstrukcja w zdumiewający sposób przyczyniła się do zainteresowania tematyką ludobójstwa na Wołyniu, co dowodzi ogromnego deficytu informacji na ten temat. Przypomniano, że przez lata poza rodzinami ofiar, ich potomkami nikt nie chciał zajmować się tym tematem na wskutek realizowanej od lat przez władze RP polityki niedrażnienia Ukrainy. Realizatorzy stwierdzili, że przełamali w Radymnie tę trwającą od początku wolnej Polski medialną politykę.

Kluczowym momentem konferencji było przedstawienie przez Małgorzatę Dachnowicz, prezesa WSDS "Listu otwartego do Związku Ukraińców w Polsce", wystosowanego przez organizatorów i środowiska wspierające uhonorowanie ofiar rzezi wołyńskiej w Radymnie. List jest odpowiedzią na dwa listy wysłane do podkarpackich samorządów przez Zarząd Główny Związku Ukraińców w Polsce i Oddział Przemyski Związku Ukraińców w Polsce. W nich zawarte było wezwanie do rezygnacji z rekonstrukcji poprzez powołanie się na zbrodnie dokonane przez Polaków.

W odpowiedzi autorzy listu odnoszą się do stawianych zarzutów, uznanych za oparte na fałszywych przesłankach, co prowadziło do nieprawdziwego przekazu moralnego. Swój sprzeciw Związek Ukraińców w Polsce opierał na wypomnieniu zbrodni dokonanych przez Polaków na Ukraińcach w Małkowicach, Bachowie i Skopowie, aktów, których nie można zrównać z ludobójstwem Polaków na Wołyniu dokonanym przez OUN –UPA. Zwrócono uwagę, że ZUwP całkowicie pominął w swych listach rolę ideologii OUN i jej zbrojnego ramienia UPA, który właśnie na Wołyniu i innych wschodnich województwach II RP był agresorem odpowiedzialnym za bestialskie akcje ludobójstwa. Prawdą jest, że podjęte przez OUN i UPA ludobójstwo na terenie obecnego Podkarpacia prowadziło do akcji obronnych i odwetowych, lecz wymiar zbrodni jest nieporównywalny.

W uzasadnieniu stanowiska autorów "Listu otwartego do Związku Ukraińców w Polsce" dr Andrzej Zapałowski, historyk, od lat specjalizujący się tematyką zbrodni UPA na terenie Powiatu Przemyskiego, analityk polityki Ukrainy, podkreślił, że główna odpowiedzialność za akcje polskiej samoobrony, czy później WP spada na agresora, który rozpoczął na tym terenie terrorystyczne akcje zbrojne wymierzone w cywilną ludność polską, podobne jak na Wołyniu, których wynikiem miało być nieodległe ukraińskie państwo złożone z samych Ukraińców. Historyk ocenił relacje polityczne z Ukrainą i wskazał problemy polskiej dyplomacji.

Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak wezwał Związek Ukraińców w Polsce do potępienia ideologii banderowskiej i ludobójczych zbrodni UPA. Osobny apel wystosował do obecnych na konferencji przedstawicieli "Gazety Wyborczej", by zorganizowali wycieczkę do Lwowa, czy innych miast Ukrainy i zapoznali się na żywo z kultywowaniem ideologii banderowskiej, która ma wiele znamion czystej ideologii faszystowskiej. Zaznaczył, że "Gazeta tak wyczulona w Polsce na wszelkie nawet pozorne znamiona nacjonalizmu, czy faszyzmu nie zauważa tuż za miedzą olbrzymi wzrost nastrojów neobanderowskich, mających znamiona ideologii faszystowskiej".

Prezydent zapowiedział, że podjął inicjatywę wykonania pomnika w Stalowej Woli, poświęconego tym sprawiedliwym Ukraińcom, którzy ginęli z rąk UPA, broniąc polskich sąsiadów. Odniósł się również do akcji odwetowych dokonanych przez Polaków, że wszędzie tam, gdzie ginęła ludność cywilna ukraińskiego pochodzenia należy się jej upamiętnienie, a Polacy mają odwagę zmierzenia się z tą historią. Zapowiedział także dalsze działania zmierzające do wyegzekwowania od władz samorządowych i rządowych demontażu nielegalnych upamiętnień członków UPA na terenie Podkarpacia.

Czytaj także na stronie Piotra Szelągowskiego: "List Otwarty do Związku Ukraińców w Polsce"

Źródło: Podsumowanie rekonstrukcji w Radymnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto