Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Archiwum X. Kolejna sprawa rozwikłana

Jerzy Kirzyński
Jerzy Kirzyński
Czas pracuje na korzyść sprawcy? Tym razem, podobnie jak i w innych tego typu śledztwach, nowoczesne metody pozwoliły ustalić okoliczności zabójstwa sprzed lat. Policjanci zajmujący się sprawami otwartymi, zaczynają wtedy kiedy inni kończą.

17 stycznia 1998 r. w miejscowości Strzelce Górne, gmina Dobrcz, w studni pod warstwą kamieni i gałęzi i kołków, ujawniono zwłoki 77-letniej właścicielki gospodarstwa rolnego. Przyjęto m.in., że motywem zabójstwa był napad rabunkowy.

Rozpytania kolejnych osób, ekspertyzy zebranych dowodów nie przyniosły zadowalających rezultatów. Śledztwo nie doprowadziło do wykrycia sprawcy i pod koniec roku zostało umorzone.

Sprawa zabójstwa mieszkanki wsi Strzelce Górnych parokrotnie była analizowana, rozpytywano kolejne osoby, zdobywano nowe informacje, ale nie przybliżało to dochodzeniowców do celu.

Około pół roku temu zajęli się policjanci z Archiwum X Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy i prokurator z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.

Kiedy we wtorek 16.02.br. w Bydgoszczy, na dłoniach 39-letniego mężczyzny zatrząsnęły się policyjne kajdanki, od zbrodni minęło 18 lat.

Zatrzymany nie stawiał oporu, był pogodzony z losem. Spodziewał się, że odpowie za zbrodnię sprzed lat.

- Materiał dowodowy zgromadzony przez śledczych pozwolił prokuratorowi Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ na przedstawienie mu zarzutu dokonania w styczniu 1998 roku zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem 77 letniej kobiety – poinformowała rzeczniczka prasowa KWP w Bydgoszczy podinsp. Monika Chlebicz.

Sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące podejrzany pozostanie w areszcie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto