Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ars Cameralis 2010 - początek już w najbliższą sobotę

Natalia Skoczylas
Natalia Skoczylas
"Ars cameralis" to łacińskie określenie na sztukę kameralną, która już po raz dziewiętnasty jest clue śląskiego festiwalu. Od soboty 6 listopada kolejna dawka wrażeń artystycznych, które warto w telegraficznym skrócie zaanonsować.

Początek festiwalu zdominuje płeć piękna - przez pierwsze dni spotkamy się z czterema wyjątkowymi kobietami. Zaczną Rykarda Parasol i Emily Jane White 6 listopada o godzinie 19:00 w katowickim klubie jazzowym Hipnoza. To duet intrygujących koncertów, bo Rykardę i Emily łączy tylko niski i ciepły tembr głosu, a dzieli cały artystyczny efekt. Ta pierwsza jest poetycko-rockową femme fatale, porównywalną z PJ Harvey, albo - jak czytamy na stronie - z Nickiem Cave'm. Ta druga jest artystką lirycznych, tęsknych songwriterskich piosenek. Rykarda pasuje do głośnego San Francisco, Emily Jane bliżej chyba emocjonalnie do Skandynawii.

Po tej kobiecej konfrontacji - Ute Lemper, niemiecka pieśniarka, wystąpi w Centrum Kultury w Katowicach z Orkiestrą Kameralną Miasta Tychy AUKSO, której przymiotami zachwycałam się już przy okazji występu z Prefuse 73 na festiwalu Tauron Nowa Muzyka w tym roku. Ute Lemper - znana także jako aktorka, między innymi z musicalu "Koty", nawiązuje klasyczną szkołą i sposobem śpiewania do przedwojennych czasów dobrej piosenki kobiecej, z Marlene Dietrich na czele. Jej kabaretowo-jazzowa ekspresja zainauguruje oficjalnie Ars Cameralis 7 listopada, o godzinie 19:30.

A we wtorek - dla uświetnienia kobiecych wieczorów - znakomita Laurie Anderson w koncercie autorskim i solowym, zatytułowanym "Transitory Life". Będzie to retrospektywny, skondensowany koncert wybranych utworów artystki, zagranych na skrzypcach i doprawionych elektroniką oraz wokalem. To druga wizyta artystki w Polsce w tym roku - ale pierwszy koncert zagrany w pojedynkę. Znając uwielbienie Laurie dla Dalekiego Wschodu, będzie to mocno mantryczny występ. Tym razem - 20:00 w Chorzowie, Teatr Rozrywki.

Mężczyźni pojawią się na festiwalowych scenach w środę - w Kinie Rialto w Katowicach wczesnym wieczorem zabrzmi jazz w wykonaniu Maciej Obara Three - improwizatora, który promował będzie swoją nową płytę wraz z panami Grzywaczem, Nakamurą i Pennem. Koncert czterech instrumentalistów: saksofonisty, gitarzysty, perkusisty i kontrabasisty, znanych z talentów, legendarnych wydawnictw czy prestiżowych występów z tuzami gatunku.

13 listopada - podwójna dawka amerykańskiej alternatywy. Tym razem na scenie równolatki - założone w 1999 roku zespoły Midlake i The National, które ilustrują kapryśność komercyjnej kariery w naszych czasach. Oba cieszą się sympatią krytyków i publiczności, oba są jakościowo bez zarzutów - nagrywają techniczne, emocjonalnie, artystycznie znakomite utwory. Midlake jest jednak wciąż dość mało znanym zespołem, The National natomiast od czasów "Boxer" zawojował rynek muzyczny, a od dawna wyprzedany polski koncert nie był ewenementem.

Uwaga, organizatorzy - w związku z ogromnym zainteresowaniem - dołożyli dodatkową pulę biletów na ten koncert. Do kupienia będą w sieci Ticketpro 8 listopada.

A dzień później - polski koncert, Pustki w Kinie Rialto w Katowicach o godzinie 19:00.

18 listopada - amerykańska muzyka alternatywna powróci, tym razem pod postacią Calexico. Grupa z Teksasu będzie niebawem świętowała 15-lecie istnienia, w tym czasie nagrali sześć równych i godnych uwagi albumów. Calexico najłatwiej byłoby opisać poprzez połączenie słów country, południowe Stany Zjednoczone, folk, alternatywa, post-rock i Iron and Wine. Klub Hipnoza będzie mocno pożądanym miejscem tego wieczora.
W następnych dniach - między innymi perełka Ars Cameralis, interdyscyplinarny, interaktywny Zbieg Poetycki na Dziko, poetycko-artystyczny popis grupy Na Dziko z gościem - Dursem Grunbeinem. Ten wieczór uświetni legendarny, zimnofalowy zespół Variété. Spotkanie zaczynamy w Hipnozie o godzinie 19:00.

Tego samego wieczora, a więc 20 listopada, Hypnotic Brass Ensemble - oktet braci z ultramuzycznej rodziny, grającej na różnorakich dęciakach i perkusji. Bogate instrumentarium, świetne wyczucie rytmu, dobre kompozycje i element show - oto, czego możemy się spodziewać po występie w Klubie Szuflada 15 w Chorzowie. Początek - 21:30.

Zwieńczeniem festiwalu będą trzy dni ze znakomitościami - 22 listopada w Teatrze Rozrywki w Chorzowie wystąpią amerykańska legenda, śmiem twierdzić - Lambchop, oraz młody niemiecki muzyk - Get Well Soon. Pierwszy zespół powróci do swojej ośmioletniej już płyty "Is a Woman", bardzo intymnej i delikatnej płyty, na której fantastyczne brzmienie pracowało - bagatela - osiemnaścioro artystów. Get Well Soon z kolei wzbudził zainteresowanie w 2008 roku swoim bardzo dojrzałym debiutem. Jego druga płyta - "Vexations" - wyszła w tym roku i zebrała równie dobre opinie. Będzie to jego pierwszy koncert w Polsce.

23 listopada - Mercury Rev's Clear Light Ensemble. Mercury Rev stali się niejako przyjaciółmi Ars Cameralis, występując na festiwalu po raz kolejny, tym razem z bombastycznym, audiowizualnym projektem (początki zespołu, jeszcze w latach 80-tych, wywodzą się właśnie od muzycznych ilustracji dla domowych filmów muzyków). Trudno w kilku słowach podać cały szereg przyczyn, dlaczego będzie to koncert unikalny i wart uwagi. Mercury Rev to zespół ocierający się o geniusz, baśniowo-psychodeliczna mieszanka stylów. Jakkolwiek mętnie to nie zabrzmi, absolutne wydarzenie.

Koncertowo festiwal zamknie Tortoise i zespół supportujący (wciąż nieznany), 24 listopada w Hipnozie. Środa z tuzami post-rocka brzmi znakomicie. Choć ich nowe płyty coraz dalej (co niestety nie jest najlepszą wiadomością) odbiegają od ich znakomitego "TNT", to jednak wciąż jest to zespół wielkich umiejętności i zacnych koncertów. Początek - 19:30.

Jako, że nie samym dźwiękiem człowiek żyje, będzie też trochę wydarzeń wizualnych - wystawy "German Faces" i "W królestwie bezrozumności" w Centrach Sztuki Współczesnej w Katowicach i Bytomiu, spektakl teatralny Krystiana Lupy "Końcówka" (oparty na sztuce Becketta), spotkanie z poetą Dursem Grunbeinem w Instytucie Filologii Germańskiej w Sosnowcu 19 listopada, czy wreszcie spektakl Lupy "Prezydentki" w Chorzowie 16 listopada.

Po więcej informacji odsyłam na stronę festiwalu - Ars Cameralis. Do zobaczenia na Śląsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto