Ars Cameralis zapowiada delicje na jesień

Wiadomo już bowiem, że przez nieco ponad trzy tygodnie zobaczymy na śląskich scenach, uwaga uwaga: Fleet Foxes, czyli kto nie miał okazji pojechać na Maltę, tu na pewno będzie o niebo... taniej. Bo że warto, to wiadomo.

Bill Callahan - jak co roku, pojawia się coś z najwyższej półki singer-songwritterstwa. Tym razem Bill Callahan, którego płyta "Sometimes I Wish We Were An Eagle" powinna być muzyczną lekturą obowiązkową dla wszystkich nastolatków.

John Grant - czyli po roku od występu Midlake - koncert pana, którego płyta powstała przy asyście muzyków Midlake właśnie. "Queen of Danemark" jest intrygująca i specyficzna, warto się zaznajomić.

Faust - niektórym wpadli w ręce dzięki Dalekowi. Niektórym, bo są legendą krautrocka. A nie ma na świecie lepszego krautrocka, niż u naszych zachodnich sąsiadów.

M83 - nagrał nową piosenkę "Midnight City" i znów pokazał, że on nie potrafi robić rzeczy innych, niż pierwszej wody. Kto nie widział na Openerze (ja niestety nie widziałam), ten powinien się wybrać - podobno łzy radości i wzruszenia płyną na raz.

The Glitch Mob - czyli jak poradzić sobie z elektroniką, industrialem i synthpopem, spojonymi rzecz jasna glitchowymi nitami. Jedna płyta do nadrobienia - "Drink the Sea" - obowiązkowo.

I got you on Tape, czyli i do tańca, i do różańca, i do tego prosto z Danii.

Stranded Horse czyli uroczy i utalentowany Francuz Yann Tombour.

Edison Woods, a może raczej po prostu orkiestra popowa z Brooklynu.

Asi Mina, czyli dziewczę wraz z zespołem, co to robi miny i sporo zamieszania na scenie.

Projekt Hadrony & AUKSO - raz w roku trzeba zobaczyć AUKSO na Śląsku. Tym razem z tajemniczo zatytułowanym Projektem.

Bilety na Ars Cameralis w sieciach Ticketpro i Ticketportal już od 19 września! Trzymajcie rękę na pulsie.

Wiadomości24 to serwis tworzony przez ludzi takich ja Ty. Wiesz więcej? Zarejestruj się i napisz swój materiał, dodaj zdjęcia, link, lub po prostu skomentuj. Tylko tu masz szansę, że przeczyta Cię milion!