Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arsenal przegrywał 0:4 i wygrał! Kosmiczny mecz w Anglii

Radosław Kowalski
Radosław Kowalski
"To był cud" - tak skomentował wczorajszy mecz Arsenalu z Reading, Arsene Wenger. Kanonierzy przegrywali do przerwy 0:4, a mimo to potrafili doprowadzić do wyrównania i w dogrywce zapewnili sobie wygraną.

W ostatniej kolejce Premier League Reading zremisował na swoim stadionie z Fulham 3:3. To jednak nic w porównaniu z tym, czego dokonał wczoraj w meczu pucharu ligi z Arsenalem.

Gospodarze prowadzili z Kanonierami po pierwszej połowie 4:0. Jeszcze w 88. minucie zespół z Reading miał przewagę dwóch bramek (wygrywali 4:2). Jednak za sprawą Laurenta Kościelnego oraz Theo Walcotta Arsenal doprowadził do dogrywki.

W doliczonym czasie gry obowiązywał ten sam scenariusz. Arsenal przesądził o losie meczu w ostatnich minutach. W 117 minucie było 5:5 i z pewnością byłoby to idealne zwieńczenie tego kosmicznego meczu, jednak w końcówce dogrywki przypomniał o sobie Theo Walcott, który strzelił 6. bramkę dla Arsenalu. W doliczonym czasie dogrywki wynik ustalił Marouane Chamakh.

Dwa tygodnie temu w meczu z Norwich, Arsenal nie potrafił odrobić strat, choć przegrywał tylko 0:1. Teraz nie przeszkodziła mu strata czterech bramek. Doprawdy, futbol bywa nieobliczalny!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto