W ostatniej kolejce Premier League Reading zremisował na swoim stadionie z Fulham 3:3. To jednak nic w porównaniu z tym, czego dokonał wczoraj w meczu pucharu ligi z Arsenalem.
Gospodarze prowadzili z Kanonierami po pierwszej połowie 4:0. Jeszcze w 88. minucie zespół z Reading miał przewagę dwóch bramek (wygrywali 4:2). Jednak za sprawą Laurenta Kościelnego oraz Theo Walcotta Arsenal doprowadził do dogrywki.
W doliczonym czasie gry obowiązywał ten sam scenariusz. Arsenal przesądził o losie meczu w ostatnich minutach. W 117 minucie było 5:5 i z pewnością byłoby to idealne zwieńczenie tego kosmicznego meczu, jednak w końcówce dogrywki przypomniał o sobie Theo Walcott, który strzelił 6. bramkę dla Arsenalu. W doliczonym czasie dogrywki wynik ustalił Marouane Chamakh.
Dwa tygodnie temu w meczu z Norwich, Arsenal nie potrafił odrobić strat, choć przegrywał tylko 0:1. Teraz nie przeszkodziła mu strata czterech bramek. Doprawdy, futbol bywa nieobliczalny!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?