- Jestem tu, ponieważ nie mogę być bliżej was - tak rozpoczął swoje wczorajsze wystąpienie Julian Assange. Założyciel i szef portalu WikiLeaks przemówił z balkonu ambasady Ekwadoru w Londynie, gdzie schronił się 19 czerwca w obawie przed ekstradycją do Szwecji, a w konsekwencji do Stanów Zjednoczonych, gdzie grozi mu kara śmierci.
W ok. 10-minutowym wystąpieniu, Assange podziękował m.in. władzom Ekwadoru za udzielenie mu azylu politycznego oraz wsparcie okazane w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.
Czytaj też: Julian Assange - kryminalista czy męczennik?
Zwracając się do swoich zwolenników, tłumnie zgromadzonych na londyńskiej Hans Crescent, Assange oświadczył, że jeżeli władze brytyjskie nie złamały jeszcze zapisów Konwencji Genewskiej i nie wtargnęły na teren ekwadorskiej placówki, by go aresztować, to tylko dlatego, że "świat patrzy".
- Następnym razem, gdy ktoś powie wam, że nie ma sensu bronić drogich nam praw, przypomnijcie mu o swoim czuwaniu w ciemnościach przed ambasadą Ekwadoru, i o tym jak następnego poranka słońce wzeszło nad zupełnie innym światem - powiedział Asange.
W dość emocjonalnym przemówieniu, twórca WikiLeaks zwrócił się także do prezydenta USA Baracka Obamy, wzywając go, by "postąpił właściwie".
Zobacz zdjęcia: Londyn. Ambasada Ekwadoru niczym oblężona twierdza
- Stany Zjednoczone muszą wyrzec się "polowania na czarownice" przeciwko WikiLeaks - mówił Assange - Stany Zjednoczone muszą obiecać światu, że nie będą dążyć do ukarania dziennikarzy za rzucanie światła na sekretne zbrodnie władzy.
Kończąc, Assange przypomniał także o współpracownikach WikiLeaks, którzy zostali już skazani za swoją działalność, bądź w wielomiesięcznych aresztach oczekują na proces. Wezwał tym samym do ich bezwarunkowego uwolnienia.
Obejrzyj całe przemówienie Juliana Assange'a (język angielski):
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?