Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Babcia i Dziadek - 21 i 22 stycznia to ich święto

Redakcja
Babcia i dziadek - rodzice ojca
Babcia i dziadek - rodzice ojca Z mojego archiwum
Babcia i Dziadek, bardzo kochani przez swoje małe i większe pociechy. Z okazji ich święta składamy im najserdeczniejsze życzenia: zdrowia (przede wszystkim!), szczęścia, radości, a także pociechy ze wszystkich wnuków oraz prawnuków...

"Jesteś babciu najpiękniejsza
piękne masz zmarszczki
platynowe włosy
oddałaś dla nas dwie komory serca
sama z przedsionkiem
radujesz złotą jesień"

Dwie babcie i dziadków dwóch

Nie we wszystkich krajach obchodzi się Dzień Babci i Dziadka, a w niektórych święta te przypadają w innych terminach - bułgarskie babcie przyjmują życzenia 20 stycznia, brazylijskie 26 lipca, natomiast włoskie, dopiero od dwóch lat, 2 października, równocześnie ze świętem aniołów stróżów. Nieprzypadkowo Włosi ustanowili dzień dziadków też w tym dniu, wszak są oni prawdziwymi aniołami stróżami dla swoich wnuków.

Babcia

To kobieta miła i zawsze uśmiechnięta, kocha wszystkie swoje małe i duże wnuczęta. One miłość odwzajemniają i bardzo, bardzo babcie kochają.
To ona przytula i rozpieszcza, bajkę przeczyta na dobranoc i nieważne, że ją czyta setny raz, zawsze w kieszeni fartucha znajdzie coś słodkiego, i nie wiadomo skąd wie o jakiej zabawce marzą jej wnuczęta, a w długie zimowe wieczory wyczaruje z wełny ciepłą czapkę, rękawiczki i szalik.

Czy wszystkie babcie są takie?

Współczesne babcie, zaganiane, zapracowane, często jeszcze młode, mające sporo
zainteresowań, nie zawsze mają czas dla swoich małych skarbów, ale to nie znaczy, że nie kochają ich ponad wszystko. Ta miłość pokonuje wszystkie bariery i czasu i odległości. I jest odwzajemniana.

Dziadek

Pan z wąsami i brodą (ale niekoniecznie) nie ma czasu dla nikogo - lecz dla wnuczki i dla wnuka zawsze znajdzie. Odprowadzi do przedszkola, pobawi się kolejką, i odpowie na najdziwniejsze nawet pytania, "dlaczego pies nie lubi kota?" i dlaczego Bóg nie ma żony?
Dzieci szybko dojrzewają, dorosłe już tak często nie przytulają się do babć i dziadków, jednak pamiętają o nich nie tylko dwa dni w roku, bo dziadkowie, kochali rozpieszczali i pozwalali robić takie rzeczy, które rodziców przyprawiały o ból głowy...

Ja też miałam dwie babcie i dziadków dwóch

Rodzice ojca - byli bardzo kochani, chociaż tak różni. Babcię Józefę zapamiętałam jako starszą kobietę, zawsze ubraną w długą czarną spódnicę, z dużą czarną chustą zarzuconą na ramiona. Siwe włosy splatała w dwa cienkie warkocze. Lubiłam jak śpiewała mi "Ta Dorocia ta malusia "… Taka kochana, cieplutka babunia. W jej domu zawsze pachniało ciastem. Piekła pyszne rogale z marmoladą w środku, ich smak pamiętam do dziś. Tak samo jak puszyste wysokie smaczne placki, aby ugryźć kęs, trzeba było buzię otwierać na całą szerokość...

Dziadek Walenty - niepokonany w obróbce wikliny, wyplatał koszyki, szkoda, że nie nauczyłam się tej sztuki, bo dzisiaj wikliniarstwo, traktowane jako ginący zawód, nie znajduje dużo kontynuatorów, jednak wyroby wikliniarskie wciąż mają swoich nabywców.

Dziadkowie bardzo cieszyli się z naszych wizyt a my uwielbialiśmy u nich bywać. Starali się umilać nam czas na miarę swoich możliwości. Bywało, że babcia w tajemnicy przed dziadkiem wrzuciła do kieszonki jakiś grosik.

Mama mamy, Anna, była młodsza od Józefy o 10 lat, mieszkała daleko, mimo to odwiedzała nas często. Lubiłam kiedy przyjeżdżała, ale cierpiałam, kiedy wyjeżdżała, jej wizyty były krótkie, za krótkie abym mogła się nią nacieszyć. Trudno było mi zrozumieć, że nie mogę mieć dziadków przy sobie.

Z niecierpliwością więc czekałam na wakacje, by do nich pojechać. Babcia robiła przepiękne serwetki, nauczyła mnie tej sztuki, za co jestem jej bardzo wdzięczna. Chciałabym tak jak ona być sprawną, żwawą kobietą i w wieku dziewięćdziesięciu lat podróżować, odwiedzać rodzinę, jak to robiła moja babcia Anna.

Dziadka Ludwika wspominam jako bardzo energicznego człowieka, przy tym odpowiedzialnego, pracowitego, dokładnego, obowiązkowego. Jego dzień wypełniony był zajęciami od świtu do nocy. Mało miał czasu aby poświęcać wnukom, ale praca była dla niego bardzo ważna. Jego nierozłącznym towarzyszem był rower, dojeżdżał nim wszędzie i zawsze na czas.

"babciu tylko mnie nie zostaw
musisz być ze mną
aż dorosnę
jeszcze raz przeżyjesz ze mną miłość
jeszcze oczy Ci rozbłysną
pójdziemy na spacer witać wiosnę"

Na mnie też przyszła kolej

Czas przytulania się do babć i dziadków szybko minął. Teraz i ja jestem babcią siedmiomiesięcznej Agatki. Bardzo za nią tęsknię; nie da się zmniejszyć odległości nas dzielącej, cieszyć się nią codziennie. Moja malusia mieszka z drugą babcią i dziadkiem.
Mamy ze sobą wiele wspólnego, jesteśmy zodiakalnymi bliźniaczkami i Wielkopolankami z krwi i kości. Dzisiaj robię jej ciepłe skarpetki i sweterki, i bardzo, bardzo ją kocham.

Wszystkim Babciom i Dziadkom (w tym także i sobie) z okazji ich Święta składam najserdeczniejsze życzenia: zdrowia (przede wszystkim!), szczęścia, radości, a także pociechy ze wszystkich wnuków oraz prawnuków...

*W tekście wykorzystalam wiersz Tadeusza Stycuły "Babcia"

od 7 lat
Wideo

Burze nad całą Polską

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto