Balcerowicz o pomysłach PiS i partii opozycyjnych: to publiczne oszustwo

PiS odkłada wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Donalda Tuska i powołanie prof. Piotra Glińskiego na premiera. Wniosek będzie dopiero po zakończeniu negocjacji budżetu Unii Europejskiej, mówi Joachim Brudziński z PiS. Natomiast prof. Leszek Balcerowicz nie szczędzi złych słów, ani dla pomysłów PiS o wniosku, ani dla kandydata PiS na premiera. Bo – jak komentuje - "to rodzaj publicznego oszustwa". Jego zadaniem, propozycje partii Jarosława Kaczyńskiego, żeby utworzyć rząd techniczny pod kierownictwem prof. Piotra Glińskiego, nie brzmią poważnie.

Według niego – ten pomysł nie może się powieść. PiS chce powołać rząd techniczny. A gdzie są ci techniczni fachowcy? – pyta Leszek Balcerowicz w "Faktach po Faktach" TVN24. Największy dziś problem z partiami opozycyjnymi, że proponują rozwiązania szkodliwe, których należałoby się wystrzegać w kraju pogrążonym w kryzysie. Polska za mało inwestuje – ocenia Leszek Balcerowicz, ale dobrym rozwiązaniem rządu stało się podniesienie wieku emerytalnego i zniesienie części przywilejów emerytalnych.

Tymczasem cała opozycja obiecuje odwrócenie tych decyzji – mówi z oburzeniem były wicepremier i minister finansów w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Dzisiaj opozycyjne partie – zdaniem prof. Balcerowicza - "proponują rzecz z czapy, bez żadnych obliczeń" – czytamy w serwisie http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/glinski-niepowazny-publiczne-oszustwo,285012.html. Nie można na to pozwolić, należy domagać się takich obliczeń - apeluje do rozsądku polityków.

Eksperci Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR – fundacja Balcerowicza) dokładnie przeanalizowali programy głównych partii i stwierdzili, że żaden program nie daje odpowiedzi, ani też propozycji na zwalnianie tempa polskiej gospodarki. Chodzi przede wszystkim o perspektywę kilkunastu najbliższych lat. Zdaniem Leszka Balcerowicza, jeżeli dzisiaj nie podejmiemy odpowiednich kroków zaradczych, to z czasem - z powodu starzenia się ludności - coraz mniej ludzi będzie pracowało.

W ocenie Leszka Balcerowicza – na tle opozycji - stosunkowo najmniej szkodliwych rozwiązań ma w swoim programie Platforma, zwłaszcza, gdy idzie o finanse publiczne. Bo – jak to określił - propozycje rozwiązań głównej partii opozycyjnej byłyby szkodliwe dla Polski, gdyż "skazywałyby nasze finanse publiczne na katastrofę".

Krytycznie odniósł się do projektu premiera Donalda Tuska w sprawie wydłużenia urlopu macierzyńskiego. Wprawdzie to rozwiązanie – w jego opinii - "niby pro-socjalne", ale skutki będą odwrotne do oczekiwań i celów zamierzonych. Nie zapewni ono i nie sprawi - jak ocenia były wicepremier, że w Polsce będzie więcej dzieci, a zapewne "utrudni sytuację kobiet na rynku pracy".

Stanisław Cybruch