Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Barcelona zwycięska, ale pogrążona w smutku. Puyol złamał rękę?

Dominik Lenart
Dominik Lenart
FC Barcelona bez większych problemów wygrała na wyjeździe z Benfiką 2:0. Jednak sympatycy klubu z Katalonii muszą zapomnieć o świętowaniu - Carles Puyol prawdopodobnie złamał rękę. Tuż przed prestiżowym meczem z Realem Madryt.

Przejdź do zapisu relacji LIVE

Przed meczem

Nastroje w zespole "Blaugrany" przed meczem z lizbońskimi Orłami są znakomite. Podopieczni Tito Vilanovy w ostatni weekend po nieprawdopodobnym dreszczowcu wygrali rzutem na taśmę wyjazdowy mecz z Sevillą 3:2 (dwa gole wracającego do formy Cesca Fabregasa i zwycięska bramka Davida Villi) i z kompletem punktów po 6. kolejkach umocnili się na pozycji lidera Primera Division.

W zespole Benfiki wszyscy sympatycy zespołu oraz zarząd klubu również mają powody do zadowolenia, bowiem "Orły" otwierają tabelę portugalskiej Ligi ZON Sagres z 11 punktami na koncie, wyprzedzając lepszym bilansem bramkowym FC Porto. W ostatnim meczu pokonali Pacos Ferreira 2:1 po dwóch bramkach Limy.

Powrót trzech ważnych katalońskich ogniw

Szkoleniowiec Barcelony powołał na to spotkanie kadrę liczącą 21 zawodników. Wielkim powodem do radości dla wszystkich fanów Barcy jest fakt, że wśród nazwisk znajdują się długo oczekiwani rekonwalescenci. Po kontuzjach wracają bowiem do składu obrońcy Carles Puyol i Adriano, a także główny kreator środka pola - Andres Iniesta. Cała trójka będzie wielkim wzmocnieniem zespołu w nadchodzącej potyczce. W Lizbonie z kolei nie zagrają na pewno Gerard Pique (uraz stawu skokowego, którego nabawił się w 1. kolejce Ligi Mistrzów w meczu ze Spartakiem Moskwa) oraz Thiago, który odniósł kontuzję w meczu z Sevillą. W przypadku Brazylijczyka z hiszpańskim paszportem przerwa w grze potrwa przynajmniej 8 tygodni. Zawodnik zerwał poboczne więzadła w prawym kolanie.

Lizbońska kolonia byłych graczy ligi hiszpańskiej

W zespole prowadzonym przez 59-letniego Jorge Jesusa znajdują się zawodnicy dobrze znani z występów w hiszpańskiej lidze. Warto choćby zwrócić uwagę na byłego gracza Barcelony Nolito oraz trójkę Argentyńczyków: Ezequiela Garaya sprowadzonego przed sezonem 2011/12 z Realu Madryt, byłego pomocnika madryckiego Atletico - Eduardo Salvio czy też najbardziej znanego z całego towarzystwa pomocnika Pablo Aimara, w przeszłości gracza Valencii i Realu Saragossa. Jednak największą gwiazdą lizbońskich "Orłów" jest niezwykle bramkostrzelny Oscar Cardozo, autor 29 ligowych goli w poprzednim sezonie.

Relacja LIVE na trzeciej stronie --->

Stadion Estádio da Luz - zapora nie do przejścia dla Barcelony

Dla FC Barcelony obiekt Benfiki Lizbona jest w ostatnich latach fortecą nie do zdobycia. Zarówno zespół prowadzony przez Johana Cruyffa w sezonie 1991/92, jak i drużyna Franka Rijkaarda z rozgrywek 2005/06 nie były w stanie odnieść wygranej, notując bezbramkowe remisy! W tym drugim przypadku, remis "Blaugrany" na Estádio da Luz nie powstrzymał Katalończyków przed wygraniem całych rozgrywek w Paryżu i zdobyciem po raz drugi w historii Pucharu Europy.

Szacunek Tito Vilanovy dla rywala i spokój Jorge Jesusa przed meczem z Barcą

Trener Katalończyków Tito Vilanova podchodzi do dzisiejszego meczu bardzo poważnie i z wielkim szacunkiem dla przeciwnika. Zamierza wystawić w Lizbonie możliwie najsilniejszą jedenastkę, jaką obecnie dysponuje: "Mecz z Benfiką będzie trudniejszym spotkaniem niż pojedynek z Realem Madryt. Jeżeli komuś wydaje się, że będziemy oszczędzać czołowych graczy na mecz w lidze, to jest w błędzie. Starcie z Benfiką jest w tej chwili ważniejsze od derbów" - powiedział Vilanova w wywiadzie dla hiszpańskich mediów, którego słowa są cytowane przez portal eurosport.onet.pl. Ponadto, szkoleniowiec "Blaugrany" dodał, że jego zawodnicy mogą się spodziewać ciężkiej przeprawy, ale do stolicy Portugalii jadą po zwycięstwo.

Natomiast szkoleniowiec Benfiki z wielkim spokojem podchodzi do konfrontacji z Barceloną. Wypowiada się w samych superlatywach o grze ofensywnej Katalończyków, jednak podkreśla także, że "Duma Katalonii" ma swoje słabe punkty, które można wykorzystać: "Nie wszystko tam jednak funkcjonuje idealnie, co mogliśmy zobaczyć w meczach z Sevillą czy Spartakiem. Kiedy drużyna ta zbyt często traci piłkę, naraża się na groźne kontrataki i to musimy wykorzystać. Jaki będzie wynik? Dobrym rezultatem jest nie przegrać z tak wielkim teamem" - zakończył Jesus.Przypomnijmy, że Benfica w 1. kolejce Ligi Mistrzów zremisowała bezbramkowo w Glasgow z Celtikiem, natomiast FC Barcelona z wielkiem trudem pokonała na Camp Nou Spartak Moskwa 3:2.

Rozjemcą dzisiejszych zawodów 2. kolejki rozgrywek Ligi Mistrzów pomiędzy Benficą, a Barceloną będzie Turek, Cuneyt Cakir. Początek meczu zaplanowano na godz. 20.45, a na relację NA ŻYWO w W24.pl zapraszamy już od 20.40!

Relacja LIVE

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Barcelona zwycięska, ale pogrążona w smutku. Puyol złamał rękę? - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto