Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

BasiaM - artysta z wyboru

YanBi
YanBi
Photo-walk na Ostrowie Tumskim. Podczas spaceru Basia wystąpiła także w roli fotomodelki.
Photo-walk na Ostrowie Tumskim. Podczas spaceru Basia wystąpiła także w roli fotomodelki. Janina Bieleńko
W ramach VIII Dni Fantastyki, zorganizowanych w Centrum Kultury Zamek we Wrocławiu, Barbara Maliszewska, dziennikarz obywatelski i fotografik, zaprezentowała autorską wystawę fotografii piktorialnej "Bliskość daleka jawosnu".

Okazją do poznania fotografii piktorialnej była wystawa "In minor", zorganizowana przez grupę artystyczną Pictorial Team w Centrum Kultury Agora we Wrocławiu, w styczniu 2010 r. Fotorelacja z wernisażu była moją pierwszą galerią opublikowaną na łamach wiadomości24 (link: Wystawa fotografii piktorialnej w Centrum Kultury Agora). Tam poznałam BasięM, aktywną dziennikarkę obywatelską z Wrocławia i miłośniczkę fotografowania, której ulubionym motywem są stare, zapomniane i niepozbawione magicznego uroku klatki schodowe przedwojennych kamienic.

W październiku relacjonowałam otwarcie indywidualnej wystawy: "Barbara Maliszewska - Życie intymne manekinów", przygotowanej w Galerii Ca-fee pod spódnicą, w Ośrodku Działań Twórczych Światowid, we Wrocławiu. Manekiny, przedstawione w surrealnej scenerii, zdały się żyć własnym życiem na zdjęciach - obrazach "malowanych" obiektywem Barbary Maliszewskiej.
Na wystawie w Biurze Wystaw Artystycznych we Wrocławiu zdjęcia Basi z egzotycznej podróży po interiorze Tunezji rozpoznałam wśród "Najlepszych zdjęć roku 2010 Gazety Wyborczej".

Fotografie Basi potrafią zaskoczyć. Oprócz artystycznie przetworzonej fotografii piktorialnej, moim szczególnym faworytem jest galeria Fotograficzne fraszki, w której zmysł obserwacji walczy o lepsze z poczuciem humoru fotografa.

Przegapiłam wystawę w Empiku i Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej. Zapewne też parę innych wydarzeń, bo za Basią trudno nadążyć. Energią i pomysłami mogłaby obdzielić parę osób. Jest obecna przy prezentacji sensacyjnego odkrycia fresków z XVI wieku w kaplicy Schmedchinów kościoła św.Elżbiety i przy renowacji ambony w katedrze. Publikuje relację z koncertu Wratislavii Cantans i opery Borys Godunow. Czasem postawi na złego konia na partynickim torze a już całkiem często podzieli się w internecie wrażeniami z wycieczki bliskiej lub dalekiej, bo jak sama o sobie mówi "jest urodzonym travelerem".

A co najważniejsze, kocha fotografowanie i w tej dziedzinie rozwija swój talent i kreatywność. Zapytałam kiedyś, pół żartem, pół serio: "Kiedy człowiek ogarnięty jakąś pasją staje się artystą?" Odpowiedziała - pół żartem? pół serio? - "Kiedy chce!"

Czytaj dalej....

Świadomy rozwój artystyczny i konsekwencja z jaką Barbara Maliszewska buduje własne artystyczne CV może być pozytywnym przykładem dla wielu kreatywnych - ale ciągle wtłoczonych w ciasne ubranka amatorów - fotografów, grafików, plastyków i innych hobbystów, nie będących utytułowanymi absolwentami artystycznych uczelni, ale traktujących swoją pasję poważnie. Trzeba się odważyć wyjść z cienia. Dać się poznać światu. Nie czekać na mecenasa znikąd. "Mówić o sobie dobrze" - jak radzi Basia i wierzyć w sens tego, co się tworzy.

Najwięcej możliwości autoprezentacji oczywiście stwarza internet, ale dopiero w spotkaniu tete-a-tete, w bezpośredniej rozmowie z autorem prezentowanych prac można usłyszeć, co mu naprawdę w duszy gra, poznać jego marzenia a także... poczucie humoru.

Poznajcie Barbarę Maliszewską, w cyberprzestrzeni znaną jako BasiaM.

Basiu. Na jakie pytanie chciałabyś odpowiedzieć , którego jeszcze nikt Ci nie zadał?
Chciałabym odpowiedzieć na pytanie: "Jak to się dzieje, że Twoje zdjęcia rozchwytywane są na całym świecie a Twoja galeria jest najsławniejsza w Europie".
Dlaczego wybrałaś fotografię jako hobby?
Fotografia nie jest moim hobby. To część mojego życia. Ja nią oddycham, nią się odżywiam.
Czy masz w fotografii swoich faworytów?
Jan Bułhak. (*)
Jakie fotomotywy najbardziej Cię kręcą?
Fascynują mnie miejsca związane z człowiekiem, takie, które opowiadają historię miejsca. Niekoniecznie muszą to być zabytki. Wręcz przeciwnie, zabytki jako obiekt fotografii mnie nie kręcą. Pociągają mnie stare witryny sklepów i zakładów rzemieślniczych - jako relikty przeszłości oraz bramy i schody - te nieraz skrywane wstydliwie przed turystami i znienawidzone przez mieszkańców... Dla mnie ich brzydota i obskurność to prawdziwe oblicze każdego miasta. Tylko w takich miejscach można poczuć historie ludzi kiedyś i obecnie tu mieszkających. To właśnie ludzie tworzą historię i wizerunek miejscowości w większym stopniu, niż ratusz na rynku.

Czytaj dalej...
Jestem piktorialistką - kontynuuje Barbara Maliszewska. - Przemawiają do mnie wszelkie obrazy, moje zdjęcia są obrazami, historiami, jakie dzieją się właśnie w takich pomieszczeniach a są to miejsca bardzo silnie oddziałujące emocjonalnie. Mają mocną i wyrazistą symbolikę. Uwielbiam też wszelkiego rodzaju barwne plamy, struktury i cienie na murach, nazwane przeze mnie "ścianizmem". Ostatnio "ścianizm" mnie fascynuje najbardziej i niekiedy jest tłem do nowych piktoriali. Pasjami wyszukuję stare domofony - ale to prawdziwa rzadkość. No i - jak zawsze - manekiny.

Czy trudno dzisiaj zorganizować wystawę?
Bardzo trudno. Żeby zorganizować wystawę trzeba mieć "nazwisko", przynależeć do ZPAF, lub być absolwentem jakiejś szkoły fotograficznej. Dla prostego człowieka "z ulicy" jest to prawie niemożliwe. Nie dziwmy się - dzisiaj niemal każdy ma aparat i myśli, że robi najlepsze zdjęcia świata i chciałby je wystawiać, a "to se ne da".

Plany wystawiennicze na przyszłość?
Mam obiecaną wystawę w Oregonie (USA). Więcej nie powiem, żeby nie zapeszyć.

Twoja rada dla amatorów fotografii?
Nie mam prawa nic, nikomu radzić. No, może jedna rada: Poznajcie wszelkie zasady robienia dobrych zdjęć, potem je łamcie. I nie przejmujcie się krytyką innych amatorów. Bo "autor ma zawsze rację". Róbcie to, co Wam w duszy gra!

Dziękuję, Basiu. Czekam na następne wystawy i życzę sukcesu za wielką wodą.

(*)
Jan Bułhak - Nestor polskiej fotografii. Filozof i teoretyk. Przedstawiciel piktorializmu (ur. 6 X 1876 zm. 4 II 1950 - przyp.JB

Piktorializm - nurt w fotografii artystycznej. Narodził się przed rokiem 1890 w Anglii. Polega na indywidualnej ingerencji artysty w każdą wykonaną przezeń odbitkę.
[Źródło Wikipedia...

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto