Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezmyślne parkowanie jest najdroższe

Elżbieta Świączkowska
Elżbieta Świączkowska
chyba się próbował dostawić  do poprzedniego samochodu, który również nieprawidłowo parkuje
chyba się próbował dostawić do poprzedniego samochodu, który również nieprawidłowo parkuje Elżbieta Świączkowska
Wiadomym jest, że w dużych miastach istnieje problem z parkowaniem samochodów. Nikogo to jednak nie zwalnia z posługiwania się rozumem. Uważam, że to co zobaczyłam dzisiaj, kwalifikuje się do nagrody głównej za bezmyślne parkowanie.

Dziś rano ok. godz. 10 zobaczyłam pod moim oknem uroczy obrazek - dosłownie na środku skrzyżowania ktoś zaparkował samochód. Pomyślałam, że oto nadarza się okazja i za chwilę wyślę kolejne zdjęcie do galerii Tomka Naczelnego, i stanie się ono ozdobą tejże. Wykonałam zdjęcie z drugiego piętra, a następnie z poziomu ulicy.

Nie ukrywam, że kilkakrotnie sama wezwałam naszą straż miejską - np. wtedy, gdy kierowca tak zatarasował chodnik, że nie mógł przejechać człowiek na wózku inwalidzkim. Dzisiaj jednak ograniczyłam się do przyklejenia kartki na przednią szybę z tekstem: "Człowieku! Kup sobie rozum. Parkujesz na środku skrzyżowania i na przejściu dla pieszych. Straż miejska wywozi stąd za niezłą opłatą". Prawda, że życzliwie...?

Wróciłam do domu ok. godz. 18 i obrazek pod oknem zobaczyłam jeszcze ciekawszy. Inne samochody już odjechały, a na środku skrzyżowania niczym samotny biały żagiel nadal stał dzisiejszy bohater. Dodatkowo okazało się, że moja kartka wzbudza żywe emocje przechodniów. Jak najbardziej pozytywne! Większość osób mijających ten samochód zatrzymywała się, czytała, uśmiechała i komentowała. 90 proc. komentarzy dotyczyło kupowania rozumu. Ogólnie więc na mojej ulicy było wesoło. Mogę śmiało stwierdzić, że doprowadziłam do rozwoju stosunków międzyludzkich, bo zupełnie nieznani sobie ludzie rozmawiali i ogólnie traktowali to jako dobry dowcip.

Żarty skończyły się jednak ok. godz. 19, bo nagle pojawiła się straż miejska wezwana przez jakiegoś mniej życzliwego, niż ja sąsiada. Dalej było już klasycznie - straż zrobiła zdjęcia, spisała protokół i wezwała lawetę. Zawsze mnie zadziwia niesamowita precyzja i prędkość z jaką panowie z pomocy drogowej potrafią sprzątnąć samochód. Trwało to dosłownie trzy minuty.

Zeszłam na dół, przedstawiłam się jako DO i poprosiłam o wycenę. Koszty kształtują się następująco:

1. Mandat za złe parkowanie. W tym przypadku stawka najwyższa, czyli 300 zł - ponieważ ukarano za dwa wykroczenia - parkowanie na skrzyżowaniu i na przejściu dla pieszych.

2. Pomoc drogowa, odholowanie na parking płatny plus opłata za parking - 300 lub 400 zł w zależności od parkingu.

Razem mamy ok. 700 zł. Pewnie tyle nie kosztowałby całodzienny parking w leżącym nieopodal Pasażu Grunwaldzkim. Zapytałam jak ten kierowca odnajdzie teraz swój pojazd. Pan ze straży uprzejmie wyjaśnił, że po odholowaniu dane pojazdu natychmiast trafiają do rejestru policji. Jeśli kierowca zgłosi utratę auta zostanie poinformowany, na który parking ma się zgłosić.

Myślę, że tak się stanie i ten bezmyślny kierowca odnajdzie swój pojazd wraz z moją kartką. Tylko czy uwierzy w obywatelskie chęci, że chciałam go ostrzec, że straż miejska wywozi stąd w naprawdę niezłej cenie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto