"Sukces" "Ekstraklasy"!
Stało się! Po raz pierwszy od dawna wszystkie nasze zespoły przebrnęły przez swoją pierwszą rundę eliminacji do europejskich rozgrywek. A właściwie to nie "przebrnęły" tylko doczołgały się. Ledwo, ledwo...
Zwycięzców się nie sądzi?
Niby tak. Cieszmy się zatem, że Lech Poznań, mistrz Polski, zespół aspirujący do gry w fazie grupowej Champions League pokonał mistrza Azerbejdżanu... po rzutach karnych. Wcześniej, na własnym obiekcie, roztrwonił skromną zaliczkę z meczu wyjazdowego...
Jedynym plusem środowego meczu był "zapchajdziura" w bramce Lecha, Krzysztof Kotorowski, którego już nieraz sadzano na ławce, lub (podobno) chciano się go pozbyć. Radujmy się, ponieważ klub z wielkimi tradycjami, zawodnikami, o których bije się cała polska czołówka klubowa, Ruch Chorzów, nie dał się pokonać drużynie z Malty!
Niby czemu mamy się smucić? Przecież nie przegrali, nie było kompromitacji! Niestety, nasza kopana jest w takim miejscu, że jesteśmy zadowoleni z wymęczonego awansu nad byle kim.
Tylko Wisła, nie wiedzieć czemu (w końcu to Ruch grał od niej bardziej efektowną piłkę, przez co chyba nie był pokazany w telewizji) pokazała, jak nasze zespoły powinny grać i WYGRYWAĆ na tym etapie rozgrywek. Miejmy nadzieję, że poziom się wyrówna. Od czego trzeba będzie zacząć walkę o europejskie stadiony w przeciwnym wypadku? Od nowego sezonu...
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?