Takiej nieprzyjemnej niespodzianki doświadczył Kamil, student z Ustronia, który przyjeżdża co jakiś czas, na kilka dni do Warszawy.
- Kilka tygodni temu kupiłem bilet dobowy w kiosku na Dworcu Wschodnim - mówi Kamil. - Bilet był uszkodzony, nie skasował się. W ten weekend ponownie przyjechałem do Warszawy i również kupiłem bilet dobowy, tym razem w innym kiosku na Dworcu Warszawa Wschodnia i ponownie był uszkodzony - dodaje.
Osobiście sprawdziłem bilet, o którym mówił Kamil i faktycznie, nie dało się go skasować. Pasażerowie zgłaszają również problemy innego typu - na przykład bilet nie może zostać skasowany, bo jak informuje kasownik, "bilet jest za krótki".
- Biletów uszkodzonych, które są nam zwracane, mamy około 200 - 300 miesięcznie - dowiedziałem się od Igora Krajnowa, rzecznika prasowego ZTM Warszawa. - To nie jest dużo, zważywszy na ok. 1 mln sprzedawanych miesięcznie biletów jednorazowych. W Dziale Sprzedaży Biletów ZTM dowiedziałem się także, że problem zwykle dotyczy pojedynczych biletów, a nie całych serii.
Co robić, jeśli nasz bilet jest uszkodzony i nie daje się skasować? Należy kupić inny (najlepiej w innym punkcie sprzedaży), ponieważ kontrolerzy nie uznają uszkodzenia biletu jako wystarczającej wymówki. Następnie udajemy się albo do punktu przy ulicy Senatorskiej 37 (wejście "E") albo do punktu przy Metrze Świętokrzyska (pawilon 1000 G). Bilet zostanie wymieniony. Pamiętajmy jednak, że bilety uszkodzone z winy pasażera nie będą przyjmowane do zwrotu.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?