"Największy serwis dziennikarstwa obywatelskiego"- przyznacie, że to brzmi dumnie. Co się kryje pod tym określeniem? 23 tysiące autorów i dziesiątki tysięcy tekstów. Strona główna zmienia się jak w kalejdoskopie i nie sposób dotrzeć do wszystkich materiałów zasługujących na uwagę. Odkąd jednobarwne piórka zastąpiono kolorowymi tabliczkami, w najlepszej sytuacji są użytkownicy w randze redaktora - ich wywieszki przyciągają wzrok czytelnika dynamiczną czerwienią. Najtrudniej debiutantom, którym dostała się skromna, achromatyczna i neutralna szarość...
Lubię od czasu do czasu pomyszkować w serwisie i czuję żal, kiedy trafiam na kolejny zagubiony artykuł. Postanowiłam założyć Biuro Tekstów Znalezionych - pod jego szyldem szczęśliwi posiadacze czerwonych tabliczek będą mogli zachęcać do przeczytania niedostrzeżonych w porę tekstów koleżanek i kolegów po piórze.
Na dobry początek proponuję kilka własnych znalezisk.
Kilka miesięcy temu Anna Jełłaczyc zaproponowała podjęcie dyskusji na pewien bardzo istotny dla dziennikarzy i zawsze aktualny temat. O co chodziło? Zajrzyjcie tutaj. W innym tekście tej samej autorki możemy się przejrzeć jak w lustrze i sprawdzić, czy od kwietnia minionego roku coś się zmieniło.
Rafał Tryścień pięknie i prosto opowiada o znaczeniu chrześcijańskiego krzyża. Dodam, że autor, często podejmujący delikatną materię wiary, dał się poznać jako rozważny i kulturalny komentator.
Maciej Wietrzyński ostro rozprawia się z absurdalnymi pomysłami rzekomych obrońców Ziemi. Lektura innych tekstów Macieja pozwala żywić nadzieję, że umiejętność sprawnego posługiwania się językiem ojczystym nie ginie w narodzie.
Tyle na razie - wierzę, że znajdę naśladowców - szperaczy...
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?