Białystok ma poważne problemy z kanalizacją miejską. W niektórych rejonach są używane tzw. szamba, które zastępują kanalizację. Ale są też miejsca budowy domów mieszkalnych, które nie mają miejskiej kanalizacji, a na szamba przydomowe nie ma zgody. Dotychczas nie było takiej zgody Rady Miasta na osiedlach Jaroszówka i Bagnówka. Deweloper, który stawiał tam domy i sprzedawał mieszkania, nie dbał o infrastrukturę komunalną. Nie musiał. W planie zagospodarowania przestrzennego brakowało zapisu o konieczności przyłączania domów do kanalizacji. Teraz to się zmieni. Na niedawnej komisji zagospodarowania przestrzennego Rady Miasta radni zgodzili się – czytamy w bialystok.gazeta.pl: "na czasowe lokowanie tu zbiorników szczelnych - szamb".
Dotychczasowy absurdalny przepis, obowiązujący na osiedlu Jaroszówka i Bagnówka, powodował, że osoba mająca prywatną (wykupioną) posesję, nie miała prawa wybudować na niej szamba. Mimo starań wielu osób, ba nawet szerokiej batalii o szamba – nie było szans zwycięstwa. Radni byli nieugięci. W końcu ugięli się, ale tylko czasowo, jak wynika z przebiegu obrad komisji RM. Ostatecznie członkowie komisji Rady Miasta, przyjęli plan z poprawką dopuszczającą budowę przy domach jednorodzinnych szamb, do czasu ułożenia na Bagnówce sieci kanalizacji miejskiej.
Z dotychczasowych zapisów w projekcie planu zagospodarowania terenu wynika, że budowa domu na własnej działce w osiedlu Bagnówka, wiąże się z koniecznością wręcz obowiązkiem podłączenia budynku do kanalizacji miejskiej. Ale wiadomo, że firma Wodociągów i Kanalizacji w Białymstoku nie zbuduje takiej sieci w okresie kilku najbliższych lat. Jednak rzecz w tym, że niektórzy właściciele domów własnościowych na osiedlu nie czekali na zmianę planu zakładów kanalizacji i przepisów - zaczęli budować domy na podstawie istniejących warunków zabudowy i – jak pisze bialystok.gazeta.pl - mogli ulokować obok nich tzw. szamba.
Ten ciekawy plan zagospodarowania miasta, a także zwyczajowe określenie dwóch terenów osiedlowych: Jaroszówka i Bagnówka, na których dotąd nie przewidziano budowy szamb - nazywane są rozwojowymi terenami Białegostoku. Docelowo tutaj ma mieszkać około 35 tys. osób. Pytanie: jak długo te tereny rozwojowe będą się rozwijały bez sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, pozostaje bez odpowiedzi.
Stanisław Cybruch
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?