Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bloki z wielkiej płyty dla 12 mln Polaków mogą służyć i 150 lat

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Wikipedia, Autor:Przemysław Jahr
W Polsce jest 4 miliony mieszkań zbudowanych w technologii wielkiej płyty; mieszka w nich 12 milionów osób. Pierwotnie zakładano, że betonowe bloki wielkopłytowe, będą mogły stać 50 do 70 lat. Teraz mówi się o 150 latach.

Obecnie teoretycznie, niektórym z osiedli wielkopłytowych, kończy się czas żywota, czyli "data ważności" do przydatności. Jaki jest stan techniczny bloków? Czy należy uciekać z nich, a jeżeli tak – to gdzie i kiedy? Ministerstwo Transportu i Budownictwa uspokaja. Ogłosiło, że sprawę zamierza dokładnie zbadać. Zdaniem ekspertów, po modernizacji bloków z wielkiej płyty, będzie można mieszkać w nich "jeszcze sto lat". Zapewniają, że "architekci potrafią dokonywać cudów z wielkopłytowymi budynkami".

Rząd Donalda Tuska, po apelach i ponagleniach posłów z komisji infrastruktury, ogłosił, że służby eksperckie zbadają, stan techniczny wszystkich wielkopłytowych budynków. Wyniki prac badawczych ekspertów mają być znane do końca 2013 roku i będą podstawą do opracowania "programu rewitalizacji wielkiej płyty".

Bloki z wielkiej płyty wytrzymają i 150 lat

Ministerstwo Infrastruktury podkreśla, jak zapewnia wiceminister Janusz Żbik (były budowlaniec na Śląsku), nie lekceważy problemu żywotności budynków z wielkiej płyty. Już wkrótce przeprowadzi wstępne badanie stanu technicznego bloków. Wyniki – według wiceministra - poznamy jeszcze w tym roku. Jak zastrzega, jeśli w badaniach okaże się, że są jakiekolwiek zagrożenia i będą potrzebne środki na modernizację tej architektury w skali kraju - zabezpieczymy na to pieniądze, o czym czytamy w wyborcza.pl.

Rewitalizację wielkiej płyty można też przecież sfinansować ze środków europejskich. Próbujemy zainicjować dyskusję na forum Unii o szerokim programie rewitalizacji wielkiej płyty. Takie działania następują już przecież w bogatszych krajach Europy - mówił posłom wiceminister Janusz Żbik. Dodajmy – takie działania są nie tylko trudne technicznie, ale przede wszystkim bardzo kosztowne.

W ocenie szacunkowej Izby Inżynierów Budownictwa, rewitalizacja wszystkich wielkopłytowych osiedli w Polsce, kosztowałaby około 200 mld zł.

Według Pawła Łukaszewskiego, powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Poznaniu, który w latach 80. XX wieku kierował budową wielkopłytowych osiedli w Wielkopolsce - bloki z wielkiej płyty, po odpowiedniej modernizacji - wytrzymają jeszcze nawet 120-150 lat. Jak tłumaczy Paweł Łukaszewski - jego szacunki mają oparcie w ekspertyzach wykonanych przez naukowców z politechniki w Zielonej Górze. Badali stan różnych elementów konstrukcyjnych w blokach, i "on nie jest zły".

Inspektor radzi wydłużyć "datę ważności"

Co należy zrobić w celu wydłużenia "daty ważności" wielkiej płyty? Paweł Łukaszewski proponuje: poprawić mocowania płyt elewacyjnych i ocieplić budynki, wymienić aluminiowe instalacje elektryczne, zmodernizować instalacje grzewcze, zmienić pokrycie dachów i zrezygnować z używania w budynkach gazu. W związku z gazem projektanci w PRL przewidzieli, że część wentylacji w budynkach będzie odbywać się przez nieszczelną stolarkę okienną. Obecnie, po wymianie okien na plastikowe lub aluminiowe, wentylacja w budynkach jest zaburzona.

Inspektor nadzoru budowlanego Paweł Łukaszewski, przywołuje też dla swoich argumentów dwa wydarzenia sprzed lat, które dowodzą o solidności konstrukcji domów z wielkiej płyty. "W 1977 r. doszło do trzęsienia ziemi w Rumunii, podczas którego runęło aż 35 tys. budynków, a wszystkie zbudowane w technologii wielkiej płyty przetrwały. Z kolei w 1995 r. w Gdańsku w wielkopłytowym bloku doszło do wybuchu gazu. Uszkodzona została tylko jedna kondygnacja, gdzie nastąpił wybuch. Blok przetrwał, nie złożył się jak domek z kart" – przypomina inspektor.

Technologia znana od I wojny światowej

Technologia wielkopłytowa wyrosła z idei modernistów, którzy postulowali budowę domów z prefabrykatów, bo ich wznoszenie miało być i było szybsze. Początek budowy pierwszych bloków z wielkiej płyty realizowano wkrótce po I wojnie światowej w Holandii. Kolejne bloki zaczęły powstawać w tej technologii, w latach 20. ubiegłego wieku, w Berlinie. Potem technologia ta była coraz popularniejsza i dotarła do Francji, Szwecji, Szwajcarii i Danii. Triumfowała po II wojnie światowej, kiedy to po wielkich zniszczeniach, trzeba było szybko wznosić nowe domy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto