Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bojkot Euro na Ukrainie. Prezes PiS kontra reszta świata

Radosław Kowalski
Radosław Kowalski
Wszystkie polskie ugrupowania, włącznie z Solidarną Polską, uważają, że pomysł bojkotowania Euro na Ukrainie jest niezwykle szkodliwy z punktu widzenia interesów Polski. Tylko PiS i Jarosław Kaczyński ma w tej sprawie inne zdanie.

Nawet liderzy prawicowej części opinii publicznej krytykują Kaczyńskiego za jego decyzję. Igor Janke napisał na salonie24, że prezes PiS pcha Polskę w ręce Rosji.

Według Jarosława Kaczyńskiego jest właśnie na odwrót: walka o wolną Julię Tymoszenko jest walką o wolną Ukrainę zmierzającą do UE: "Jawne łamanie praw człowieka na Ukrainie, czego wyrazem jest sytuacja uwięzionej Julii Tymoszenko, jest efektem niekorzystnych zmian politycznych, jakie obserwujemy na Ukrainie i dowodem coraz większego uzależniania Ukrainy od Rosji. Widać, że sytuacja Julii Tymoszenko to symbol krępowania demokratycznej debaty na Ukrainie i zmiany geopolitycznego kursu tego państwa w stronę Kremla" - pisze Kaczyński na swoim blogu.

Lider opozycji przypomina, że Ukraina zawsze odgrywała dla Polski bardzo ważną rolę - od jej pozycji zależało nasze bezpieczeństwo. Dlatego, według Kaczyńskiego, Euro 2012 nie powinno być dla Polski ważniejsze od demonstrowania politycznej niezgody, na powrót Ukrainy do rosyjskiej strefy wpływów.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto