Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Borussia Dortmund - Real Madryt. Lewandowski czy Ronaldo?

Dominik Lenart
Dominik Lenart
Czy Robert Lewandowski pokona dzisiaj Casillasa?
Czy Robert Lewandowski pokona dzisiaj Casillasa?
Już dzisiaj wieczorem (20.45) w najbardziej atrakcyjnie zapowiadającym się spotkaniu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów zmierzą się ze sobą na Signal Iduna Park ekipy mistrza Niemiec - Borussi Dortmund oraz Hiszpanii - Realu Madryt.

Przed meczem

Faworytem tej konfrontacji, pomimo tego, że mecz będzie rozgrywany w Niemczech, są podopieczni Jose Mourinho. Po dwóch kolejkach Ligi Mistrzów Królewscy mają na koncie komplet sześciu oczek. Najpierw pokonali po dramatycznym spotkaniu zespół Manchesteru City 3:2, a następnie odprawili z kwitkiem Ajax Amsterdam, wygrywając w Holandii aż 4:1.

Natomiast zespół mistrza Niemiec z dorobkiem czterech punktów plasuje się obecnie na drugim miejscu w tabeli grupy D. Podopieczni Jürgena Kloppa najpierw po ciężkim meczu zdobyli trzy punkty, ogrywając 1:0 Ajax Amsterdam, a później byli o włos od wygranej w Manchesterze z mistrzem Anglii. Jednak niefortunny rzut karny i bramka dla City w ostatnich minutach spotkania okazała się rozstrzygająca i mecz zakończył się podziałem punktów 1:1.

Problemy kadrowe w ekipach mistrzów Niemiec i Hiszpanii

Real Madryt największy kłopot będzie miał w Dortmundzie ze skompletowaniem linii obrony, która będzie bardzo odbiegać od wyjściowego ustawienia. Z powodu kontuzji zabraknie kilku czołowych graczy. Wśród nich widnieją nazwiska Marcelo, Alvaro Arbeloi i Fábio Coentrão. W ich miejsce trener Królewskich Jose Mourinho powołał do składu młodego Francuza Raphaëla Varane, Hiszpana Nacho oraz Portugalczyka Ricardo Carvalho.

Wydaje się jednak, że Dortmundczycy przystąpią do konfrontacji z mistrzem Hiszpanii znacznie bardziej osłabieni. W ostatnim meczu ligowym z Schalke, zakończonym porażką 1:2 trener Klopp nie mógł skorzystać z usług czterech ważnych ogniw, czyli Ilkaya Gündogana, Kuby Błaszczykowskiego, Patricka Owomoyeli, Marcela Schmelzera oraz Mario Götze'go, którzy odczuwają cały czas skutki urazów odniesionych w poprzednich meczach. Być może zielone światło na występ w tym spotkaniu dostanie Schmelzer, a także wracający powoli do treningów Gündogan. Gotowy do występu ma być także Götze. Gra Borussi pod nieobecność tych zawodników, delikatnie mówiąc, nie zachwyca. Doszło nawet do tego, że trener BVB musiał zmodyfikować taktykę i zagrać w systemie 3-5-2 w meczu derbowym z Schalke. Najbardziej ucierpiał na tym Łukasz Piszczek, który w obliczu kontuzji kilku czołowych graczy został wystawiony w… pomocy. W spotkaniu z Realem z pewnością eksperymentować już nie będzie i w defensywie ujrzymy czterech obrońców, w tym prawego defensora reprezentacji Polski.

W zespole mistrza Niemiec wyraźnie widoczny jest brak Jakuba Błaszczykowskiego, który na początku sezonu do czasu odniesienia urazu imponował kapitalną formą. W meczu z zespołem z Madrytu Kubę zastąpi prawdopodobnie Kevin Grosskreutz.

Kiepska gra BVB w Bundeslidze i dobra forma Realu w La Liga

Niemiecki zespół bardzo przeciętnie gra w Bundeslidze, tracąc obecnie aż 12 punktów do Bayernu Monachium. Wprawdzie do końca sezonu jeszcze daleka droga, ale z taką grę mistrzowie Niemiec nie mają czego szukać w konfrontacji z Realem Madryt. Dużym problemem dla podopiecznych Kloppa stanowi fakt, że na ławce nie posiada on wartościowych zmienników, którzy mogliby przesądzić o lasach meczu i wprowadzić nową jakość gry.

Powodem do wielkiego optymizmu może być to, że bardzo szybko przebiega rekonwalescencja prawoskrzydłowego reprezentacji Polski i wydaje się, że Błaszczykowski znacznie szybciej wróci do gry. Być może będzie już gotowy, aby zagrać w rewanżowym spotkaniu z "Los Blancos", które odbędzie się 6 listopada na Santiago Bernabeu w Madrycie.

Zupełnie inaczej wygląda w tym aspekcie ekipa Mourinho, która ma kim zastąpić kontuzjowanych obrońców i w Dortmundzie prawdopodobnie nie będą te straty w linii defensywnej wcale odczuwalne. Początki słabej formy Real zdaje się mieć już dawno za sobą, a w ostatnich występach forma imponował zwłaszcza Cristiano Ronaldo, który co prawda w rozegranym w ubiegła sobotę, ligowym meczu z Celtą (2:0) gola nie zdobył, ale wcześniej przed zgrupowaniem reprezentacji zanotował dwa hat-tricki (jeden z Ajaxem Amsterdam 4:1 w LM oraz jeden w Primera Division z Deportivo La Coruna 5:1).

Szkoleniowiec Realu podkreśla, że zawodnikiem, którego najbardziej się obawia ze strony Dortmundczyków, wcale nie jest Robert Lewandowski, a Marco Reus, który kapitalnie wypadł w Manchesterze, strzelając gola w 2. kolejce Ligi Mistrzów. Mourinho uważa jednak, że Lewandowskiego też trzeba mieć na uwadze, ponieważ swoją dobrą grą w powietrzu może napsuć sporo krwi obrońcom Realu.

Pojedynki polsko - portugalskie

Ozdobą tego meczu mają być pojedynki Roberta Lewandowskiego z grającym często w bardzo agresywny i brutalny sposób Portugalczykiem Pepe. Napastnik reprezentacji Polski ma nadzieję, że Portugalczyk będzie grał w tym spotkaniu czysto, nie stosując żadnych nieprzepisowych zagrywek, mogących doprowadzić do ciężkiej kontuzji.

Natomiast drugą parę tworzą Cristiano Ronaldo i Łukasz Piszczek. Prawy defensor reprezentacji Polski dopiero co przedłużył kontrakt z mistrzem Niemiec do 2017 roku. Przez wiele miesięcy w prasie i w mediach pojawiały się informacje o zainteresowaniu Królewskich obrońcą polskiej kadry. W meczu na Signal Iduna Park Piszczek będzie chciał udowodnić, że pogłoski te wcale nie były na wyrost, a poprzez swoją dobrą grą zechce pokazać, że w pojedynku z bardzo wymagającym przeciwnikiem jest w stanie także sprostać zadaniu, powstrzymując szarże m.in. gwiazdora Realu – Ronaldo. Czy mu się to uda? Przekonamy się już dzisiaj wieczorem!

Niemieckie wyjazdowe fatum Realu Madryt

Statystyki pojedynków Realu z drużynami niemieckimi są bezlitosne. Na 23 starcia rozegrane przez "Królewskich" z zespołami z Niemiec na wyjeździe w europejskich pucharach wygrali zaledwie jedno! Było to w sezonie 2000/2001, kiedy zwyciężyli w meczu grupowym Ligi Mistrzów z Bayerem Leverkusen 3:2 (dwa gole Roberto Carlosa).

Fakty są takie, że Real grając na niemieckiej ziemi przegrał aż szesnaście razy! Natomiast bilans potyczek Królewskich z ekipą Dortmundu jest idealnie remisowy. Dotychczas mistrzowie Niemiec i Hiszpanii mierzyli się ze sobą zaledwie dwa razy. Najpierw miało to miejsce w pólfinale Ligi Mistrzów w 1998 roku, kiedy padł bezbramkowy remis 0:0. Do drugiego starcia doszło natomiast w 2003 roku w fazie grupowej LM i także mieliśmy podział punktów, tym razem 1:1.
Poniżej wideo z ostatniego pucharowego starcia obu ekip w 2003 roku, który dał awans Realowi do 1/4 finału po golu w ostatnich sekundach spotkania:

Jednak z ostatniego pojedynku obu zespołów, co prawda towarzyskiego gracze Los Blancos mają powody do wielkiej satysfakcji. Ponad trzy lata temu, 19 sierpnia 2009 roku obie drużyny zmierzyły się ze sobą w meczu sparingowym w Dortmundzie z okazji setnej rocznicy klubu z Singal Iduna Park. Real wygrał tamten mecz aż 5:0 po golach Granego, Robbena, Kaki, Higuáina oraz Raúla. W dzisiejszym meczu taki wynik wydaje się niemożliwy.

Spotkanie Realu z Dortmundczykami będzie jubileuszowym, bo 350 meczem "Królewskich" w europejskich pucharach. Czy ten mecz okaże się dla nich szczęśliwym?

W jakich składach (przewidywane) wystąpią obie jedenastki?

Borussia Dortmund: Weidenfeller - Piszczek, Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender, Kehl (Gündogan) - Götze, Reus, Grosskreutz - Lewandowski

Real Madryt: Casillas - Sergio Ramos, Varane, Pepe, Essien - Khedira, Xabi Alonso - Di Maria, Özil, Cristiano Ronaldo - Higuain

Polscy strzelcy goli w meczach z Realem Madryt

Na liście polskich piłkarzy, którzy trafiali do siatki w meczach przeciwko Królewskim, widnieje kilka znanych nazwisk. Są to: Ryszard Sekulski (w Pucharze Europy 1976/77 dla Stali Mielec zakończonym porażką 1:2), Piotr Jegor i Krzysztof Baran (Puchar Europy 1988/89 dla Górnika Zabrze w przegranym meczu 2:3), Włodzimierz Smolarek ( w sezonie 1991/1992 dla Utrechtu na 1:3 w ramach Pucharu UEFA), Jan Urban (hat-trick Polaka w zakończonym zwycięstwie wyjazdowym meczu Primera Division 4:0), Roman Kosecki (gol w przegranym meczu ligowym La Liga 2:4), Damian Gorawski (w el. LM w sezonie 2004/05 przegranym 1:3) oraz Jacek Krzyżówek (dla Bayeru Leverkusen w tym samym sezonie, tyle, że już grupowej fazy Ligi Mistrzów, w zwycięskim spotkaniu 3:0). Czy tym razem uda się ta sztuka kolejnemu Polakowi? Może Piszczkowi, a może Lewandowskiemu?

Gdzie obejrzeć mecz Borussi z Realem?

Transmisję telewizyjną z hitu 3. kolejki Ligi Mistrzów będzie można na antenie TVP1. Początek studia już od 20.20! Ponadto mecz będzie także transmitowany na platformie cyfrowej telewizji N na kanale nPremiumHD (od 20.40).

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto