Płynący z serca śpiew, emocjonujący taniec i wdzięczna gra aktorska. „Boyband” potrafi urzec widza. Aktorzy przygotowali na scenie Teatru Komedia interesujące show. Dzięki temu widzowie nie tylko podziwiają ich grę, ale także uczestniczą w paru fascynujących koncertach. Z przedstawienia bije niesamowita energia, co potwierdza częsty aplauz widowni.
Musical został oparty na kilku zgrabnie napisanych przebojach słynnych boysbandów. W przedstawieniu przetłumaczono na język polski 12 utworów takich wykonawców jak: Robbie Williams, Backstreet Boys, Maroon 5, ‘N Sync, Take That oraz Westlife.
Pomysłodawcą i reżyserem spektaklu jest Peter Quilter, który wystawił go na londyńskim West Endzie. U nas reżyserii i scenografii podjął się Tomasz Dutkiewicz. Scenę zdobią tacy aktorzy jak: Olga Borys, Tomasz Dutkiewicz, Jan Jankowski, Maciej Robakiewicz oraz boysband „Freedom” w składzie: Tomasz Bacajewski (Adam), Jarosław Derybowski (Jay), Michał Kruk (Danny), Marcin Mroziński (Sean) i Maciej Radel (Matt).
Jak wcześniej wspomniałam, spektakl wnosi niesamowitą dawkę humoru. Jednak oprócz rozrywki, porusza pewien smutny problem, nurtujący osoby pragnące błysku fleszy i uwielbienia przez tłumy - ukazuje ciemne strony show biznesu.
Musical o młodych i dynamicznych
Musical opowiada o pięciu dynamicznych, młodych mężczyznach, którzy wygrywają casting i tym samym wchodzą w skład zespołu „Freedom”. Chłopcy pełni nadziei i optymizmu, podpisują kontrakt, gwarantujący im wysokie wynagrodzenie. W umowie jest jednak pewien haczyk – pieniążki tak, ale dopiero po wydaniu trzeciego krążka. Po dwóch gorąco przyjętych płytach i wielu udanych koncertach, jak można się spodziewać, pojawia się kryzys w zespole.
Ciemne strony show biznesu na scenie
Otóż menedżer boysbandu – Wayland - tylko pozornie pomaga chłopcom. Dzięki niemu nie tylko poznają tajniki show biznesu, lecz są także przez niego nieustannie manipulowani, przez co powoli tracą swoją niezależność i naturalność. Rzeczywistość dziejąca się za kulisami show biznesu jest brutalna.
Pokazuje kłótnie, zazdrość, wzajemne pretensje i intrygi menedżera. Chłopcy tracą swoją młodzieńczą świeżość, ekscytujące podniecenie z narastającego sukcesu oraz prawdziwą radość ze śpiewania. Liczne, męczące koncerty, nagrania w studiach, stresujące sesje zdjęciowe, wywiady oraz nieustające konflikty z Waylandem potęgują ich niezadowolenie.
Spektakl stawia mnóstwo pytań, a w niejednoznaczności tkwi jego siła. Czy uda się chłopcom dotrwać do końca? Czy swoją siłą i młodzieńczym zapałem pokonają chytrego menedżera?
Jeśli są chętni poznania zakończenia omawianej historii fikcyjnego boysbandu oraz przeżycia niesamowitej przygody, spektakl można jeszcze oglądać w marcu, w dniach podanych na stronie Teatru Komedia
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?