Po wrześniowej wypowiedzi o charakterze, delikatnie ujmując, skandalicznym i groźnym, reżysera Grzegorza Brauna w prawicowym Klubie Ronina, że "pacyfizm jest przesądem polskiej inteligencji. Podobnie jak wiara w to, że można czegokolwiek załatwić, jeśli nie wyprawi się na tamten świat w sposób nagły, drastyczny i nieprzyjemny z tuzina redaktorów "Wyborczej" i ze dwa tuziny drugiej gwiazdy śmierci - TVN?" – zrobiło się głośno w mediach, a także w dyskusjach i ocenach na ten temat polityków.
"Wyborcza" zapytała dziś rano ministra sprawiedliwości, Jarosława Gowina, co o tym sądzi i jak ocenia wypowiedź. I usłyszała: "Tu sprawa jest jasna. Taką wypowiedzią powinien zająć się albo prokurator, albo psychiatra" – cytuje wyborcza.pl.
Były premier i marszałek Sejmu, Józef Oleksy, w "Poranku Radia TOK FM", komentował słowa reżysera z poruszeniem i oburzeniem. Granica została przekroczona, bo to jest wezwanie do czynu niedozwolonego. Nie wolno tego tak zostawić – mówił. Ten człowiek, obojętne kim jest, musi się z tego wytłumaczyć. Jak ktoś publicznie mówi, że uzdrowienie Polski ma polegać na wybiciu jakiejkolwiek grupy ludzi, to to albo szaleniec, albo przestępca - tłumaczył. W pierwszej kolejności to zadanie dla prokuratury - stwierdził Józef Oleksy.
Według posła Janusza Palikota, który wypowiadał się w Radio Zet - dotychczasowy "brak jakiejkolwiek reakcji jest przerażający". Przekonywał stanowczo: "Ścigać, przesłuchać, sprawdzić, a na pewno nie zostawić tego bez echa". Prokurator powinien się zorientować czy to jest człowiek, który czasami coś palnie, czy jest chory psychicznie, czy naprawdę ma takie intencje, jak mówi – tłumaczył poseł. Jeśli to trzecie, należy oczywiście wszcząć postępowanie.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Dariusz Ślepokura, poinformował media, o czym podało Polskie Radio, że dzisiaj wszczęto "postępowanie sprawdzające w kierunku przestępstwa polegającego na wzywaniu do popełnienia zbrodni, które jest zagrożone karą do 3 lat więzienia" – czytamy w serwisie polskieradio.pl.
"Kule powinny świstać, a mamy kabaret. Bo kolejny przesąd to wiara w pacyfizm. Wiara, że tu można cokolwiek załatwić, jak nie zostaną w sposób nagły, drastyczny wyprawieni na tamten świat z tuzin redaktorów "Wyborczej" i ze dwa tuziny drugiej gwiazdy śmierci mediów centralnych - TVN. Nie wspominam o etatowych zdrajcach ze starego reżimu [brawa na sali]. Jeśli się nie rozstrzela co dziesiątego, to znaczy: hulaj, dusza, piekła nie ma. Jeżeli nie karze się śmiercią za zdradę, to co?". Taką wypowiedź reżysera Grzegorza Brauna, który współpracuje m.in. z Radiem Maryja, cytują media z wrześniowego spotkania dyskusyjnego w prawicowym Klubie Ronina.
Prokurator Dariusz Ślepokura powiedział, że zajmie się tym już dzisiaj warszawska prokuratura rejonowa Śródmieścia. Najpierw zwróci się do mediów o ewentualne nagrania ze spotkania 10 września. Prokuratorzy będą też szukać świadków spotkania i wypowiedzi reżysera na nim. Czynności podejmą pod kątem interpretacji artykułu 255 paragraf 2, kodeksu karnego - wyjaśnił rzecznik prokuratury. Jak dodał, prokuratura zajęła się wypowiedzią Brauna z własnej inicjatywy.
Stanisław Cybruch
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?