– Buldożery wjadą na teren budowy dopiero za rok, bowiem teraz musimy wybrać firmę, która zaprojektuje Stadion Narodowy, a przygotowanie projektu może zająć pół roku, do siedmiu miesięcy. Później musimy ogłosić przetarg na wykonawstwo, co oznacza kolejne pół roku czekania – powiedział nowy minister sportu dla TVP Info.
Mirosław Drzewiecki wypowiadał się także na temat trzech propozycji przedstawionych przez pracownie architektoniczne, zaznaczając, że nie są to plany faktycznej realizacji Stadionu Narodowego, a jedynie wizualizacje wkomponowane w lokalizację na warszawskiej Pradze. – Dopiero od momentu wskazania wykonawcy projektu rozpocznie się jego realizacja, która potrwa około sześć miesięcy – dodał minister.
– Uważam, że najlepiej byłoby postawić go w niecce starego stadionu i taka koncepcja będzie rozpatrywana w pierwszej kolejności. Jednak jeśli się okaże, że względy architektoniczne wynikające z uwarunkowania terenu nie będą temu sprzyjać i będzie istniało zagrożenie terminu ukończenia prac, to wtedy zdecydujemy się na budowę na błoniach – mówił Drzewiecki.
Nowy minister sportu jest zdania, że mecz otwarcia powinien zostać rozegrany w Warszawie i w tej sprawie będzie negocjował z UEFA przesunięcie terminu oddania Stadionu Narodowego na rok 2011. Minister wyraził nadzieję, że UEFA zgodzi się na to po kontroli stanu naszych przygotowań do Euro, która odbędzie się w roku 2010. – Pamiętajmy, że drogi i całą infrastrukturę budujemy nie na mistrzostwa Europy, tylko dla Polski, a Euro 2012 jest tylko solidnym bodźcem, który może proces rozwoju kraju przyspieszyć – podkreśla Drzewiecki.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?