Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budżet UE. Nowa propozycja, a w niej więcej dla Polski?

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
JLogan, domena publiczna
Kryzys gospodarczy i finansowy w Europie, stworzył poważne przeszkody w utrzymaniu istniejącego systemu finansowania rozwoju krajów słabych i zapóźnionych, m.in. takich jak Polska. Trwają rozmowy w sprawie budżetu UE na lata 2014-2020. Polska walczy o swoją część tortu unijnego.

Trwająca batalia o budżet UE, na lata 2014-2020, nie ma końca. Bogate kraje unijne, które najwięcej łożą do wspólnej kasy w Brukseli, nie chcą utrzymać dotychczasowych kierunków finansowania krajów słabo rozwiniętych i zapóźnionych w rozwoju, m.in. takich jak Polska. Żądają cięć w budżecie. Polskie władze – wspólnie z grupą kilkunastu sojuszników - robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Od kilku dni mocno angażuje się w tym premier Donald Tusk, a także prezydent Bronisław Komorowski.

Obecny w Brukseli, prezydent Bronisław Komorowski powiedział dziennikarzom, że zamierza aktywnie wspierać rząd, w batalii o jak najlepsze dla Polski rozwiązania w kwestii budżetu UE. Wczoraj media donosiły o przygotowaniu nowego projektu budżetu unijnego na lata - po 2013 roku, który zakłada jeszcze większe cięcia niż poprzedni. Jednak – według europejskich dyplomatów – projekt jest bardziej sprawiedliwy. Zarówno polski premier, jak i prezydent mówią zgodnie: Nie dla ograniczeń! – podaje serwis polskieradio.pl.

Rozmowy trwają nieprzerwanie. Politykom państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej – ciągle jeszcze nie udało się porozumieć. A decyzje mogą zapadać wyłącznie za pełną zgodą wszystkich członków Unii. Dosłownie na ostatniej prostej prowadzonych negocjacji, w sprawie wydatków z unijnej kasy po 2013 roku, prezydent Bronisław Komorowski spotkał się w Brukseli na rozmowach z przewodniczącym Rady Europejskiej. Premier Donald Tusk odbył dłuższe rozmowy z kanclerz Niemiec, Angelą Merkel.

Według Polskiego Radia, dzisiejszej nocy przewodniczący Rady Europejskiej, Herman Van Rompuya, rozesłał do krajów członkowskich UE, najnowszy projekt budżetu na lata 2014-2020. Polska korespondentka z Brukseli, Beata Płomecka podała, że z wyliczeń ekspertów wynika zwiększenie w nim wydatków dla Polski, o blisko 80 mld euro rocznie. Jest to więcej, niż wcześniej proponował, przewodniczący obecnie UE, rząd Cypru. Trzeba wiedzieć, że wydatki we wspólnej kasie unijnej zostały zmniejszone o prawie 75 miliardów euro, wobec pierwotnych propozycji, co dla nas oznacza o ponad 3 miliardy euro mniej, niż przewidywała propozycja Komisji Europejskiej.

Wiadomo już o obcięciu funduszy na wyrównywanie różnic w rozwoju unijnych regionów (krajów), czyli w tzw. polityce spójności, z której hojnie korzysta obecnie Polska. Pozytywną i budującą nas informacją jest podniesienie maksymalnego limitu, dostępnych funduszy, co jest korzystne dla krajów takich jak Polska. W pierwotnym projekcie budżetu, limit ten wynosił 2,35 procent PKB, teraz natomiast szef Rady Europejskiej zaproponował zwiększenie go do 2,4 procent.

Nowy projekt zakłada ograniczenie planowanych wydatków, w większym niż poprzednio wymiarze, ale będą one bardziej sprawiedliwie rozłożone i podzielone. Cięcia dotknęły wszystkich obszarów w europejskim budżecie, nie tylko polityki spójności, lecz również, m.in. proporcjonalnie także i rolnictwa. Obecnie kraje członkowskie przystąpiły do wnikliwej analizy najnowszych propozycji.

Premier Donald Tusk, komentując zapowiedziane cięcia przyznał, że są bardziej obiektywne i zrównoważone. Podkreślał jednak, że – mimo wszystko - taki projekt jest wciąż nie do zaakceptowania. Podobnie powie zapewne, premier Wielkiej Brytanii, David Cameron, choć z całkiem innego powodu. Anglia żąda bowiem znacznie większych oszczędności - od 150 do nawet 200 miliardów euro rocznie.

Przypomnijmy, że propozycje budżetu UE, na okres 2014-2020, proponowane i lansowane przez brytyjskiego premiera, Davida Camerona oznaczają – w ocenie ekspertów - bardzo drastyczne cięcia, które mogą sięgnąć 200 mld euro. Powtórzył tę ocenę, minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski, w wywiadzie udzielonym dla brytyjskiego programu HardTalk, w telewizji BBC. Przywódcy państw europejskich będą szukali kolejny raz porozumienia w tej sprawie, na przyszłotygodniowym szczycie, w Brukseli.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto