Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burn Selector Festival - spore zmiany i ważne występy

Natalia Skoczylas
Natalia Skoczylas
Burn Selector zmienił w tym roku nie tylko czas (zamiast pierwszego weekendu czerwca będzie on teraz we wrześniu), ale i miejsce - z Krakowa przeniósł się do Stolicy. A ciekawszy dobór artystów potwierdzają zaproszone gwiazdy.

Jessie Ware i James Blake - dwójka Brytyjczyków, ona z przesławnego Brixton, on po prostu z Londynu. Co ich łączy? Chyba najmocniejszym punktem będzie wyznaczanie standardów i kierunków dla młodej muzyki, a także przygoda z dubstepami, które dla Jamesa są chlebem powszednim, a dla Jessie krótkim i owocnym romansem (zaczynała jako wokalistka u SBTRKT). Jessie sprawiła, że słuchanie popu nie jest już obciachem, a nawet dostarczać może wyrafinowanych emocji i doznań, a James wydał dwie płyty, z których jedna przewyższa drugą (naprawdę, "Overgrown" z każdym odsłuchaniem faktycznie przerasta, rozrasta się i urasta co najmniej do miary debiutu). I to oni uświetnią odnowioną imprezę w Warszawie.

Kolejna atrakcja - chyba zdecydowanie najważniejsza - to obecność The Knife na imprezie. Po wydaniu "Shaking the Habitual" miłośnicy ich wymagającej, acz urokliwej, twórczości, zostali faktycznie wstrząśnięci i postawieni przed dylematem: czy ja wciąć chcę ich słuchać? Album oswaja się długo, ale z czasem staje się na swój osobliwy sposób przyjemny, dzięki mrocznym meandrom, wizjom i tekstom, na których jest zbudowany. Wreszcie sam fakt, że Szwedzi wrócili do gry i zaczynają jeździć po Europie jest sensacją i rewelacją, wreszcie znajdują miejsce dla Polski. Pierwszy koncert The Knife w Polsce na nowym Selectorze? Zaczyna się z pompą.

Wreszcie ukłonem do starszej publiczności (nie jestem pewna, czy młodzież ich jeszcze słucha), będzie setna wizyta Archive w Polsce - ale przecież Polska słynie z tego, że nad wyraz mocno upodobała sobie tenże brytyjski zespół, i chyba żaden ich występ u nas nie był frekwencyjną porażką, a wiedzcie (wiecie zapewne), było ich niemało. Okazją jest na pewno druga dekada istnienia, która stuknie Archive już w następnym roku, oraz niedawno wydany album
„With Us Until You’re Dead”, w którym jest wszystko, czego oswojone z nimi ucho może wymagać: elektronika, trip-hop i progresywne, gitarowe klimaty.

Czekając na dalsze ogłoszenia, możecie powoli przygotowywać kondycję: Burn Selector w Warszawie już 6 i 7 września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto