Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

BUW na warszawskim Powiślu obchodzi swoje dziesięciolecie

Alicja MP
Alicja MP
Gmach Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.
Gmach Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.
Studenci i mieszkańcy pokochali ten wspaniały budynek, ale chyba najbardziej polubili ogród na dachu Biblioteki.

Intrygujący, nowoczesny, z pięknym ogrodem na dachu gmach Biblioteki Uniwersytetu stoi już od 10 lat na warszawskim Powiślu.

Historia Biblioteki UW

Biblioteka powstała w 1816 roku, wraz z Królewskim Uniwersytetem Warszawskim. Pierwszym dyrektorem był leksykograf Samuel Bogumił Linde, a jego zastępcą Joachim Lelewel. Po odzyskaniu niepodległości Rosjanie opuścili Warszawę. Wywieziono także najcenniejsze zbiory biblioteki.

Biblioteka odżyła po odrodzeniu Uniwersytetu Warszawskiego jesienią 1915 r. W latach 1915 - 1939 dzięki licznym darom z całego świata zbiory biblioteczne szybko rosły, wzrosła także liczba czytelników, rozbudowano katalogi to wszystko spowodowało, że trzeba było myśleć o większych pomieszczeniach dla biblioteki. Starania zaczęto już w 1920 roku.

Lata okupacji były bardzo trudne dla zbiorów BUW. Część została ukryta i zamurowana w piwnicach, część niestety spłonęła. Po wojnie, już w roku akademickim 1945/46 studenci mogli korzystać ze zbiorów i czytelni. Zbiory powiększały się systematycznie, powstały ogromne trudności z ich przechowywaniem. Dyrekcja Biblioteki ciągle, prze lata starała się o nową siedzibę. Wiele było obietnic, ale dopiero rząd premiera Tadeusza Mazowieckiego w 1990 roku podjął decyzję, aby dochody z wynajmu gmachu byłego KC PZPR przeznaczyć na budowę nowej siedziby Biblioteki UW.

W 1993 roku ogłoszono konkurs na projekt gmachu Biblioteki, pierwszą nagrodę uzyskała praca architektów Marka Budzyńskiego i Zbigniewa Badowskiego. Według tego projektu został zrealizowany nowy, przestronny gmach Biblioteki, oddany do użytku w 2000 roku, pięknie położony nad Wisłą, na warszawskim Powiślu. Studenci i mieszkańcy pokochali ten wspaniały budynek, ale chyba najbardziej polubili ogród na dachu Biblioteki. Warszawiacy nagrodzili BUW I nagrodą w plebiscycie na Pozytywne miejsce w Warszawie.

Ogrody zaprojektowała architekt krajobrazu Irena Bajerska, uroczyste otwarcie odbyło się 12 czerwca 2002 r. Ogród jest jednym z największych i najpiękniejszych ogrodów dachowych w Europie. Zajmuje powierzchnię 1 hektara, rośliny zajmują w nim 5111 m2. Składa się z dwóch części: dolnej i górnej, które połączone są kaskadowo spływającą wodą. Rosną tu piękne drzewa, byliny, krzewy, kwiaty, pływają ryby i zadomowiły się kaczki. W dolnym ogrodzie można obejrzeć granitowe rzeźby Ryszarda Stryjeckiego i szkic sytuacyjny o motywach kosmologicznych.

Górny ogród to bogactwo kolorów i gatunków roślin. Posadzono je na 30 centymetrowej warstwie ziemi na dachu Biblioteki. Tu ogród podzielony jest na kilka części, które różnią się kolorem, zapachem, formą i nastrojem. Całość połączona jest kładkami, pergolami, mostkami. Z tarasu widokowego można obejrzeć rozległą panoramę Warszawy i Wisłę. Można też dyskretnie zajrzeć, przez specjalne szklane okna i dach, do wnętrza biblioteki. Wszędzie odczuwa się przestrzeń, są ławki, można posiedzieć, odpocząć, uczyć się, czytać, rozmawiać, spacerować.
Biblioteka UW jest uhonorowana wieloma nagrodami, dyplomami, wyróżnieniami. W 2002 roku gmach BUW autorstwa Marka Budzyńskiego i Zbigniewa Badowskiego otrzymał I nagrodę w dziedzinie Architektura i Budownictwo przyznawaną przez Ministerstwo Infrastruktury. Natomiast inwestor budynku Fundacja Uniwersytetu Warszawskiego została uhonorowana przez Ministra Kultury RP dyplomem za najlepszą realizację w latach 2000-2001.

W budynku bez trudu mogą się przemieszczać osoby niepełnosprawne. Przystosowane są windy, na każdym piętrze jest odpowiednio wyposażona toaleta, a wszystkie stanowiska pracy są dostępne dla osób poruszających się na wózkach. Jest wygodny parking. Nie tylko okrągła rocznica BUW skłoniła mnie do napisania tego tekstu. Odwiedzili mnie znajomi z zagranicy, młodzi ludzie, którzy będą studiować na UW, chcieli poznać Warszawę, uczelnię, Centrum Nauki Kopernik, no i oczywiście Bibliotekę. Kiedy znaleźli się w ogrodach Biblioteki zachwytom nie było końca.

Centrum jest jeszcze w budowie i niewiele można było obejrzeć, ale już prezentuje się okazale i tam też będzie wspaniały ogród na dachu. Wędrując po górnym ogrodzie BUW spotkałam dwie dziewczyny, które były zajęte pieleniem. Okazało się, że są uczennicami technikum ogrodniczego i poza tym, że odbywają tu praktyki zawodowe, dorabiają sobie pieleniem. Weronika i Ada były wesołe, zadowolone, powiedziały, że czują się w ogrodzie jak na wakacjach. Rzeczywiście tu w ogrodach Biblioteki można poczuć się jak na wakacjach, odpocząć od zgiełku miasta, które, aż nie do wiary, jest tuż obok.

Biblioteka Uniwersytetu warszawskiego zaprasza, a wszystkie informacje są na stronie:
http://www.buw.uw.edu.pl/

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto