14 września po południu zaciekawienie policjantów przejeżdżających w okolicach garaży przy ul. Witczaka wzbudziły dwa mocno obciążone samochody oraz trzej kręcący się przy nich mężczyźni. Ponieważ w jednym z nich, 55-letnim mieszkańcu miasta, mundurowi rozpoznali znanego im dobrze osobnika, postanowili bliżej przyjżeć się całej trójce. Kiedy mężczyźni zaczęli wyciągać z samochodów dużych rozmiarów kartony i przenosić je do jednego z garaży, policjanci postanowili wkroczyć do akcji.
Najpierw zabrali się za przeszukiwanie aut. W bagażnikach obydwu combi znaleźli wypełnione spirytusem kartony. Podobne znalezisko odkryli w garażu. W sumie doliczyli się 425 litrów spirytusu bez polskich znaków akcyzy skarbowej. 55-latek oraz jego 27 i 42-letni wspólnicy zostali zatrzymani, a „procenty” trafiły do policyjnego magazynu. Całej trójce za posiadanie oraz przewóz kontrabandy grożą wysokie grzywny. Przygoda z lewym spirytusem może się dla nich skończyć nawet 3-letnim pobytem w więzieniu.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?