Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Celnicy znaleźli czeską wódkę w Kielcach. 200 butelek do kontroli

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Śmiertelnie trujący alkohol z Czech trafił do Polski głównie w rejony przygraniczne. Znaleziono też ponad 200 butelek czeskiej wódki także w Kielcach. Zatrzymano je i skierowano do badań w laboratorium. Nie kupuj alkoholu z nieznanego źródła!

We wtorek, 18 września w godzinach popołudniowych, świętokrzyscy celnicy z policjantami zatrzymali, po przeszukaniu mieszkań, dwóch mężczyzn podejrzanych o rozprowadzanie trefnego (śmiertelnie groźnego w skutkach działania) czeskiego alkoholu. Dyrektor Izby Celnej w Kielcach, Wojciech Chaba, nie chce ujawnić skąd celnicy mieli informacje o podejrzanych dwóch mężczyznach, ani czy obaj mężczyźni byli na ich oku już wcześniej. Wiadomo, że jeden z nich miał 188 butelek czeskiego alkoholu.

Większość butelek alkoholu nie miała banderol akcyzy. Na butelkach były etykiety identyczne jak opublikowane przez czeski resort zdrowia, jako butelki z alkoholem, który "może być skażony", czyli może zawierać alkohol metylowy. Wśród podejrzanych butelek był m.in. Tuzemak, Frederic, Helsinki i Svestkova Vodka – podaje serwis http://wyborcza.pl/1,75248,12510475,PILNE__Wodka_z_Czech_w_Kielcach__Izba_Celna_ma_blisko.html.

Ponadto, w ramach kontroli, w Kielcach znaleziono produkowany w Czechach alkohol, który był "stylizowany na polski". Chodzi o "dwa rodzaje spirytusu z polskimi naklejkami" - mówi dziennikarzom dyrektor celników, Wojciech Chaba. Na jednej z butelek był napis "Wódka Warszawska" i polskie godło. Takie do tej pory nie figurowały na "czeskiej liście", ale mimo to celnicy "mają do nich podejrzenia". Skierują, więc - co zwykle jest rzadkością - do analizy laboratoryjnej cały alkohol, a nie tylko jego reprezentatywne próbki. "Chcemy mieć pewność co ten alkohol zawiera" - zapewnia rzecznik Izby Celnej w Kielcach.

Wyniki z badań w laboratorium celnym w Świdrze maja być znane w ciągu 4 do 7 dni. Ale celnicy wciąż apelują jednak do rozsądku ludzkiego o ostrożność z alkoholem niewiadomego pochodzenia.

Służby sanitarne, policji i organów ścigania - w ramach kontroli sklepów, hurtowni i targowisk w całym kraju, według stanu na dzień dzisiejszy - zatrzymały 119 tysięcy podejrzanych butelek alkoholu z Czech.

Do tej pory – według mediów - w Kielcach, po zażyciu alkoholu z nieznanego źródła, zmarły dwie osoby. W końcu sierpnia zmarł 58-letni mężczyzna a jego 57-letnia żona straciła wzrok. Na początku września trujący alkohol metylowy piła też 55-latnia kobieta. Dwa dni później - zmarła. Czwarta osoba – też kobieta, która spożywała alkohol metylowy, długo walczyła o życie i wszystko wskazuje, że zwyciężyła. Nie wiadomo jeszcze w jakim będzie stanie zdrowia. Ciągle badane jest źródło śmiertelnie groźnego alkoholu, jaki znalazł się w ostatnich dniach, w województwie świętokrzyskim.

Z czeskich szacunków podawanych przez władze, w okresie ponad tygodnia - z powodu śmiercionośnej wódki zmarły w Czechach 23 osoby. Od zeszłego piątku w kraju naszego sąsiada obowiązuje prohibicja na wysokoprocentowy alkohol. Przypadki śmiertelne po wypiciu alkoholu zanotowano też w Słowacji i Słowenii.

Stanisław Cybruch

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto