Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcą zarobić na Anonymous. Nie daj się nabrać!

Katarzyna Bańbor
Katarzyna Bańbor
Screen strony Facebook/Katarzyna Bańbor
Rozdają iPhone'y, karnety na festiwale, a ostatnio nawet... maski Anonymous. Wystarczy polubić stronę na Facebooku. Proste? Tylko, że nikt później nie zobaczy nagród, a fani zostaną sprzedani. Nie daj się nabrać i nie dołączaj do farmy fanów.

Jak się zarabia na farmie fanów? Bardzo prosto. Najpierw zakładana jest strona na Facebooku, najczęściej związaną z jakimś modnym wydarzeniem lub ciekawą myślą (ostatnio ACTA i Anonymous). Potem ogłaszany jest konkurs.

Nagroda musi budzić pożądanie u innych. Ostatnio takie przedmioty to np. iPhone 4S, karnet na Open'era czy maski Anonymous. Cel: zgromadzić jak najwięcej fanów, a później sprzedać ich w serwisach aukcyjnych.

Nie daj zrobić z siebie barana, nie dołączaj do farmy!

Ogłoszenia z kupnem/sprzedażą fanów bardzo łatwo znaleźć m.in. na portalach aukcyjnych. Cena jednego fana to kilka groszy. Na stronę "Rozdajemy darmowe maski Anonymous" dało się już nabrać ponad 30 tys. ludzi. Jak grzyby po deszczu powstają kolejne strony promujące sprzeciw dla ACTA. Niektóre z nich to także farmy fanów. Warto zastanowić się dwa razy przed kliknięciem "lajka" na każdej z fejsbukowych stron.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto