Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcesz przeżyć nuklearną apokalipsę w luksusowych warunkach? Pewien biznesmen ma na to sposób

Redakcja Wiadomości24.pl
Redakcja Wiadomości24.pl
https://flic.kr/p/jeVgze
https://flic.kr/p/jeVgze
Boicie się zagłady w wyniku wojny jądrowej, a przy tym chcielibyście przeżyć w luksusie? Jeden z przedsiębiorców oferuje ciekawe rozwiązanie.

Kiedy nadejdzie koniec, bogacze skryją się w luksusowym schronie. Taką możliwość zapewni im pewien przedsiębiorca, którego zdaniem magnaci nie powinni obniżać swoich standardów. Nawet w obliczu apokalipsy – podaje portal pulse.com.
Robert Vicino za jedyne 23 tys. euro postara się umilić bogaczom ostatnie chwile w świecie, który znają. W luksusowym bunkrze szczęśliwcy skryją się przed spotkaniem z zombie, czy też przeczekają atak nuklearny.

Będą popijać Martini, kąpać się w basenie, oglądać film na wielkim ekranie, podczas gdy reszta świata przepadnie na zawsze. W salonie usiądą na wystawnej skórzanej kanapie. Popatrzą na wiszące na ścianach obrazy przedstawiające wesołe paryskie sceny uliczne, będą chodzić po miękkich dywanach. Nie będą narzekać na brak restauracji. Z powodzeniem skosztują i spaghetti i smażone kawałki steku, czy sałatkę z ulubionych warzyw.

Sen na pewno ułatwi łóżko zrobione z kości słoniowej i miękka pościel godna czterogwiazdkowego hotelu. Bogacze mogą wziąć ze sobą także czworonożnych przyjaciół, przygotowani dla nich wygodne budy. Po ciężkim dniu właściciele zwierząt mogą spędzić np. czas na siłowni.

Według Roberta Vicino, założyciela i prezesa firmy Vivos chętnych do zamieszkania w bunkrze nie brakuje. Wśród swoich klientów wymienia chirurga, pułkownika armii USA, czy słynne gwiazdy filmowe, których nazwisk oczywiście nie zdradza. Jak podkreśla, większość z nich uważa się za konserwatywne typy, które nie ufają rządowi. Gdy przyjdzie koniec, wolą wziąć sprawy we własne ręce.

Vicino widzi siebie jako człowieka z misją. Ten 61- letni mężczyzna przez ostatnie 20 lat miał przeczucie, że jakaś katastrofa nieuchronnie do nas się zbliża. Nie wie, czy będzie to krach finansowy, pandemia, czy tsunami. Możliwości i dywagacje z tym związanych jest wiele. Swój przemysł oparł na ludzkim strachu. Wierzy, że to najlepszy czas. Publiczne komentarze jednych z najbogatszych ludzi na naszej planecie ujawniają ich obawy o własne życie. Na ostatnim dorocznym spotkaniu Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, w Szwajcarii, obserwatorzy zauważyli, że elity są bardzo zaniepokojone wybuchami niepokojów społecznych

Peter J. Behrens, psycholog badający zjawiska Sądu Ostatecznego, przypomina, że podobne lęki wywołane groźbą wojny nuklearnej obserwowaliśmy w 1950 roku. Jak mówi, ludzie nie wierzą dziś, że rządy są w stanie rozwiązać ich bolączki. Podkreśla, że ich gotowość do przetrwania za wszelką cenę to odbicie społecznego i psychologicznego niedostosowania, a paranoja goni narcyzm. Dodaje też, że współcześnie magnaci nie tylko coraz mocniej izolują się od reszty społeczeństwa poprzez budowanie zamkniętych osiedli, ekskluzywnych klubów i samolotów osobowych, ale też nie czują, że zawdzięczają coś reszcie społeczeństwa.

Firma Vivos ma m.in. w swojej ofercie niedawno zakupiony niemiecki bunkier z czasów zimnej wojny. Vicino i jego partner, niemiecki deweloper zakupili go za prawie 1,5 miliona euro. Ma wystarczająco dużo miejsca, by pomieścić przez rok 34 duże zamożne rodziny. Mogą one korzystać z basenów, winiarni i innych pomieszczeń użytkowych.

Klienci doceniają możliwości jakie oferuje im firma. Jeden z nich napisał : -Podobnie jak wielu ludzi na świecie, czuję, że zdarzy się wkrótce coś złego. Jeszcze nigdy w moim życiu nie widziałem tak wielu sygnałów. Nadszedł czas, aby się do tego przygotować.

- Te czasy mówią same za siebie. Robi się coraz bardziej niebezpiecznie. Gdzie indziej mam się udać jak nie do schronu właśnie, kiedy przyjdzie koniec? – napisał inny.

Sam Vicino z optymizmem patrzy w przyszłość: -Nie osiądziemy na laurach. Vivos zbuduje i sprzeda tak wiele schronisk, jak to możliwe, dopóki mamy na to czas, dopóki będzie na nie istniał popyt. Nie możemy przewidzieć, kiedy, przyjdzie czas, gdy ludzkość przestanie być bezpieczna. Ludzie nie wierzą, że coś się wydarzy, dopóki faktycznie tak się dzieje.

Sylwia Arlak (aip)

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto