Cała historia zaczęła się zwyczajnie. Dyżurny słupskiej policji został powiadomiony przez właściciela jednej z restauracji, że dwóch mężczyzn opuściło lokal nie regulując rachunku za alkohol, który wypili. Rysopis podany przez restauratora otrzymały policyjne patrole znajdujące się w okolicy.
Po pewnym czasie dyspozytor monitoringu miasta zauważył na jednej z głównych ulic dwóch mężczyzn, którzy pchali... kulę o średnicy pół metra. - Później okazało się że przedmiot ten, to granitowy element dekoracji deptaku usytuowanego kilka ulic dalej - mówi sierż. Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
Mężczyźni w wieku 43 i 47 lat, po wytrzeźwieniu przyznali się do niezapłaconego rachunku. Dodatkowo odpowiedzą za usiłowanie kradzieży granitowej kuli. Teraz wszystko w rękach sądu.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?