Wiadomo, jak jest dzisiaj z tym leczeniem. Pacjenci psioczą na kolejki, na wydłużone terminy u specjalistów, na marnych lekarzy, na coraz droższe leki...na wszystko. Personel medyczny nie znosi tłoku na korytarzach, upierdliwych pacjentów kolekcjonujących recepty i pchających się do lekarza z byle dolegliwością, zamiast cicho lec w swoich ogródkach działkowych.
Problem, można rzec, na tyle palący, że nawet minister Kopacz, godna szlifów Marszałka, nie dała rady na tym froncie. Znaleziono "wyjście" w Gdańsku przez "selekcję"!
Broń Boże, proszę tego nie kojarzyć z obozem , jak pokrzykują w Gdańsku pacjenci. Zasłużony Szpitalny Oddział Ratunkowy przy Pomorskim Centrum Traumatologii ratuje się jak może i jako pierwszy w Polsce wprowadził nowatorski system selekcji pacjentów. Segreguje się chorych, przywiązując im kolorowe opaski (czerwoną, żółtą i zieloną) na podstawie uzyskanych od nich
parametrów w pokoju selekcyjnym. Czas oczekiwania - do 6 godzin. Klient z czerwoną opaską ma największe szanse na zainteresowanie lekarza. Ten z zieloną - to naciągacz i natręt. Niech wraca do domu i zapracuje zdrowiem na opaskę czerwoną.
Cała poczekalnia zapchana oznakowanymi ludźmi jest monitorowana, żeby nikt w czasie tego czekania na właściwy kolor, a i z kolorem, nie umarł niepostrzeżenie w tłoku. Zieloni zielenieją i przenoszą się do szpitali bezkolorowych, które znowu narzekają z powodu tego kolorowania i zastanawiają się, czy nie odpowiedzieć kolorem na kolor...
Eksperyment wart Nobla z medycyny niekonwencjonalnej. Wtedy opaski będą z aksamitu i można będzie zabrać je do domu, jako namacalny dowód na rękawie, że nasza służba zdrowia ma się kolorowo. A pacjent ? Zależy od koloru.
Wolę lila-róż. Jeśli już!
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?