Ale przejdźmy na nasze podwórko. Zaplątany w opłotkach od 23 grudnia stary news o małej dziewczynce, baloniku i Jezusku, ukazał się na naszym portalu z miesięcznym poślizgiem, ale dzięki temu wiemy, że mała Eliška dostała ponoć „górę prezentów”; w tym „czarną Madonnę” zamiast papugi i dotykowego telefonu razem wziętych, ale to zapewne z winy rzecznika prasowego, który z transkrypcją czeskiego na polski miał kłopoty.
Podejrzewam tu związek z wieżą Babel i pomieszaniem języków, co koresponduje jak ulał z historią zdymisjonowanej pani Sulik. Pani owa od frontu tłumaczyła na polske poczynania pani premier, a na zapleczu niejakiemu Wiplerowi, jak się ma przed obliczem ciemnego ludu zachowywać w momentach abstynencji. Żeby go kupili.
Z wieżą Babel i pomieszaniem języków wiąże się też ściśle nie pierwsza, ale najnowsza odsłona dramy "Górnictwo Polskie", o którym językami właściwymi dla nawiedzonych mówią ostatnio wszyscy. Każdy swoim.
Ostateczna partytura ustaleń związkowo-rządowych zapisana została w wersji na dudy z akompaniamentem pistoletu przystawionego rządowi przez byłego sapera. Do grona tłumaczy zgłaszał się też na ochotnika PisoDuda, ale sól ziemi czarnej bez żadnych sentymentów wykopała faceta spod kopalni razem z figurą świętej Baśki, którą w charakterze immunitetu przytulał do łona.
Jeden Duda im wystarcza, a ten chyba z kaczyzmem nie chce się ewentualnym sukcesem dzielić.
Biorąc rzecz na poważnie i tłumacząc jak chłop babie na granicy, napisał do mnie przyjaciel znający sprawy górnicze z bliska.
Cytuję za zgodą autora listów:
” Górnicy naprawdę zarabiają niewiele. Obejrzałem kilka pasków” z wypłatami i mam jasność w temacie. Statystyki liczą średnią. W spółkach pasą się pasożyty na niebotycznych pensjach. To są takie miejsca dla swojaków, zasłużonych w dziele albo takich, którym trzeba zamknąć gębę.
Duda wódz oraz pozostałe pisowe tałatajstwo za wszelką cenę chce władzy i bez względu na wszystko czyni wszystko by zadymić i powciskać w mózgi ludu pierdoły. …I jeszcze … a propos górników – o czym zwykle jest cicho. Cała ta dziedzina porośnięta jest wrzodami, które od dawna powinny zostać przecięte i wypróżnione.
Przykład pierwszy z brzegu: znana mi kopalnia ma stały zbyt węgla gdyż prawie w całości odbiera go elektrociepłownia. Wahadłowa linia kolejowa i sruu…..Ale to byłoby zbyt proste.
Kopalnia rżnie więc głupa i powołuje niezależną i samorządną spółkę która ten węgiel owej elektrociepłowni sprzedaje choć może bez przeszkód i pośredników czynić to samopas. Kilkuset (!) ludzi obsiada stosowne stołki i mości zadziszony na nicnierobieniu. Po przejściu „procedur” cena rośnie o 100% co oczywiście jest zyskiem spółki. Drobne 100 ton dziennie dla tzw. indywidualnych odbiorców (składy opałowe, wujek Józek z samochodem i przyczepką sprzedaje jako KWK aby dobrze wypadło w papierach. Przykład drugi: kopalnia podpisuje umowy na określone prace wydobywcze z dziesiątkami firm i firemek. Ich właściciele to córki, synowie, kuzyni i inne pocioty szefów kompanii węglowych oraz bossów związków zawodowych.
Znaczna część kopidołów zwanych rylami w takich właśnie dziwolągach pracuje. Przedsiębiorstwo typu KWK ma się dobrze, bo nie musi płacić ZUS-ów, a jak wypadek – rączki umywa…. Dozór się rozmydla i wszystko kręci się chybko… Ruszysz takie gówno i zaraz masz ZZ na łbie ponieważ własny interes ponad wszystko.
Ryl podziemny i ogłupiały acz stosownie indoktrynowany pali opony a watażki nabijają konta. Drobne 100 ton dziennie dla tzw indywidualnych odbiorców (składy opałowe, wujek Józek z samochodem i przyczepką…”
Te wieści z pierwszej ręki korespondują znakomicie z
wypowiedzią znanego ekonomisty, Grabowskiego.
„- Górnicy i związkowcy zachowywali się nieodpowiedzialnie. Restrukturyzować trzeba było, jak były wysokie ceny węgla. A oni szabrowali pieniądze na podwyżki płac, 13. i 14. Pensje i Barbórki. Pamiętamy wystąpienia, że jak jest dobry wynik finansowy, to trzeba się nim sprawiedliwie podzielić z pracownikami - stwierdził gość magazynu "EKG", podkreślając, że zarządzanie Kompanią Węglową było "fatalne"…
Nie odmówię sobie w tej sytuacji przytoczenia opinii oddających również mój osobisty punkt widzenia:
~ciemnyluddd
Tak trzymaj Duda... Po likwidacji stoczni czas już na likwidację rękami oszalałych z buty związkowców...Całej reszty, która nie jest w stanie przynosić zysków, ale wyjątkowo sprawnie...w y r y w a...pieniądze od podatników...Górnictwo, kolej, poczta i inne sztandarowe "pieszczoszki" PRL-u. Podatnicy życzą Ci powodzenia !
~adamofsky
Omamiliście Kopacz jak wnuczek babcię, ale nawet najlepszej babci kasa się skończy. Przyczyniasz się panie D..a do wcześniejszej likwidacji tego dziadostwa. Żądaj jeszcze więcej dla związkowców, a twój system upadnie śmiercią własną i niekontrolowaną, razem z twoją (buahaha) "solidarnością".
~Ihateu
Ciekawe co zrobią, jak społeczeństwo wyjdzie na ulicę z postulatem rozgonienia związkowców i innych krzykaczy na 4 wiatry.
No, ciekawe. Pożyjemy, zobaczymy.
A na razie posłuchajmy awansem marsza pogrzebowego na dudy:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?