Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co najmniej jeden święty po naszej stronie

Alicja Karłowska
Alicja Karłowska
/Licencja: domena publiczna /Źródło: Wikipedia.org
/Licencja: domena publiczna /Źródło: Wikipedia.org
Każdy czas ma swoich reformatorów. Odrodzenie to z jednej strony epoka "ofiar nauki", jak Bruno czy Galileusz, z drugiej zaś - Franciszka Salezego patrona... dziennikarzy.

 

Filozof, teolog, biskup Genewy

 

Franciszek
urodził się w Alpach Wysokich pod Thorens w 1567 r. W wieku 15 lat udał się na
studia do Paryża. Studiował filozofię i teologię. Miał rozpocząć karierę
prawniczą. Pojechał do Padwy, by tam uwieńczyć edukację doktoratem. Jednak
wbrew planom rodziców nie został adwokatem. Mimo nacisków rodziny, nie został też mężem bogatej
dziedziczki Franciszki Suchet de Mirabel. W 1593 r.
przyjmuje święcenia kapłańskie.

Podobno
miał dar przekonywania (a jego poglądy wzbudzały czasem sprzeciw), umiał jasno i zwięźle przekazywać myśli, nie był
pozbawiony poczucia humoru. Mawiał, że „więcej much się złapie na kroplę miodu
aniżeli na całą beczkę octu”. Miał różne sposoby dotarcia do wiernych, np.
umieszczał na murach ulotki z wyjaśnieniami praw wiary. Zmarł nagle w Lyonie w
1622 r. Zostawił po sobie pisane pięknym, literackim językiem dzieła („Filotea, czyli wprowadzenie do życia
pobożnego”
„Teotym, czyli
traktat o miłości Bożej”
) i około 1000 listów.

Kontrowersyjny święty

 

 W 1923 r.
papież Pius XI ogłosił Franciszka Salezego patronem katolickich dziennikarzy, poetów i pisarzy. Nie trzeba być dziennikarzem katolickim, by wzorować się i poznawać myśl świętych patronów, bo myśl ta jest zwykle na tyle uniwersalna, że wielu może się pod nią podpisać.

 

Jego
poglądy budziły kontrowersje. Pisał, że 
nowe czasy wymagają innego modelu świętości (mniej ascetycznego), a
do nieba prowadzi wiele dróg.
Uparcie
powtarzał, że nie można odrywać religii od życia. To była główna idea,
głoszonego przez niego humanizmu chrześcijańskiego. 

Pobożność powinna być dostosowana do potrzeb
ludzi, do ich indywidualnych sił, stanu w którym się żyje oraz obowiązków. Powinna ułatwiać, a nie utrudniać życie. Myśl zawsze aktualna - by w ferworze pobożności (czasem niestety na pokaz) nie zapomnieć, jak być po prostu dobrym człowiekiem.

Kościół a media

W tym roku, we wrześniu,
już po raz czterdziesty będzie obchodzony w Kościele - Światowy Dzień Środków
Społecznego Przekazu. "Środki przekazu: sieć komunikacji, jedności i
współpracy" - brzmi tegoroczne hasło. Tymczasem orędzie papieskie ukaże
się właśnie w dniu patrona wszystkich dziennikarzy, czyli 24 stycznia.

 
Dziennikarz często ma pod prąd. Na dobrą sprawę każda podawana informacja może spotkać się ze sprzeciwem krzykliwych obrońców osoby, idei, obiektu (zależy o czym się pisze). Niektórzy giną tylko dlatego, że chcą dobrze wykonywać swój zawód, np. ostatnio turecki dziennikarz ormiańskiego pochodzenia -
Hrant Dink.

 
"Środki przekazu: sieć komunikacji, jedności i
współpracy" - jak odczytywać te słowa w kontekście wielu trudnych wyborów, których musi dokonywać dziennikarz w swej pracy?

Jak te słowa mogą przełożyć się na praktyczne działania w gazetach, rozgłośniach radiowych? Co możemy zrobić, by nasza praca była współpracą, a nie
wyłącznie rywalizacją? Najważniejsza jest chyba zdolność umiejętnego komunikowania się. Różnice w poglądach, tzw. linie programowe nie mogą stawać na przeszkodzie wspólnej pracy, a cel z założenia jest jeden - tak szukać i przekazywać informacje, by budowały pozytywne relacje między ludźmi a nie tylko mur.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto