Generalnie rozróżnić można dwa rodzaju pubów: tied houses są własnością konkretnego browaru i sprzedają wyłącznie jego produkty, natomiast w tzw. free houses serwowany jest ogromny wybór piw pochodzących z różnych browarów. Po dzień dzisiejszy funkcjonują także, choć nielicznie, brewery pubs, w których podaje się piwo ważone na potrzeby lokalu. Większość pubów składa się z kilku sal. W public bar siada się przy kontuarze na stołkach barowych. Saloon bar jest przytulniejszy i na ogół cichszy. W niektórych lokalach istnieją także family romms, czyli sale, w których alkohol nie jest sprzedawany i w których mogą przebywać dzieci poniżej 14 roku życia, o ile znajdują się pod opieką dorosłych. Ceny w londyńskich pubach są bardzo zróżnicowane. Za kufel piwa z beczki zapłacić trzeba około 2,5 funta. Oczywiście zabronione jest sprzedawanie alkoholu nieletnim.
Piąta edycja konkursu Dziennikarz Obywatelski 2010 Roku trwa! Dołącz, wygraj 10 tysięcy
Oprócz piwa, mocniejszych alkoholi i napojów bezalkoholowych, w pubach serwowane są także przekąski, a czasami także dania lunchowe (np. słynne "jadło oracza" - ploughman's lunch) i obiadowe, określane żartobliwie jako pub grub ("pubowe żarcie"). Wiele czasu w pubach spędzają amatorzy gier, którzy grają w durts, czyli popularne rzutki, bar billiards (specjalną odmianę bilardu) oraz gry planszowe, takie jak na przykład nine men's morris, czyli młynek. W wielu lokalach są nowoczesne automaty do gier, a miłośnicy muzyki mają niekiedy okazję posłuchać koncertów.
Znakiem rozpoznawczym pubu jest zazwyczaj jego szyld z wymalowaną nazwą oraz nawiązującym do niej charakterystycznym symbolem. W dawnych czasach, gdy większość ludzi nie potrafiła czytać, do identyfikacji pubu służył taki właśnie znak. Do dziś jaskrawe szyldy pubów widzoczne są z daleka i wykorzystuje się je jako punkty orientacyjne przy wskazywaniu drogi. Jeszcze do niedawna godziny otwarcia pubów były ściśle określone przez prawo. Obecnie puby mogą się ubiegać o zezwolenie na prowadzenie działalności non stop, jednakże w przypadku większości londyńskich lokali dotychczasowe godziny otwarcia nie uległy zmianie - nadal przyjmują gości od 11.00 do 23.00 od poniedziałku do soboty i od 12.00 do 22.30 w niedziele. Londyńczycy bardzo często podczas jednego wieczora zmieniają wielokrotnie lokal, co znane jest jako pub crawling, czyli rundka po pubach.
A teraz pubowa etykieta, czyli co robić, a czego nie?
1. Nie czekaj przy stoliku, aż ktoś przyjmie zamówienie. W brytyjskich pubach nie ma obsługi kelnerskiej - napoje kupuje się przy barze i samemu zanosi do stolika.
2. Jeśli jesteś w pubie ze znajomymi, do baru powinna podejść jedna osoba i złożyć zamówienie dla całej grupy. Kolejne osoby także zamawiają kolejkę dla wszystkich.
3. Aby zwrócić na siebie uwagę barmana, wystarczy nawiązać z nim kontakt wzrokowy. Nie ma potrzeby nerwowego podskakiwania, wymachiwania rękami, zniecierpliwionego stukania palcami po blacie, a tym bardziej wykrzykiwania.
4. Przy barze obowiązuje kolejka i nie warto próbować nikogo przechytrzyć - barman doskonale wie, kogo ma obsłużyć w pierwszej kolejności.
5. Jeśli zamawiasz napoje dla całej grupy, płać za wszystkich. Przy indywidualnym płaceniu za zbiorowe zamówienie powstaje niepotrzebne zamieszanie.
6. W większości brytyjskich pubów płaci się gotówką od razu przy składaniu zamówienia.
7. W pubach nie daje się napiwków - zamiast tego postaw barmanowi piwo.
8. Na około 20 minut przed zamknięciem barman dzwoni dzwonkiem lub krzyczy Last round!, co oznacza, że czas na ostatnią kolejkę tego dnia.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?