Na terenach Muzeum lotnictwa w Krakowie, rozpoczęła kolejna edycja jednego z największych z polskich letnich festiwali. Tysiące fanów światowej muzyki tłumnie stawiło się na grubo przed pierwszym koncertem. Festiwal na głównej scenie rozpoczął pop-punkowy zespół You Me At Six. Muzycy wcześniej współpracujący m.in. z Paramore czy Fall Out Boys, w momencie porwali publikę.
Takiego startu festiwalu na pewno nie wyśnili by sobie nawet organizatorzy CLFM, którzy spodziewają się nawet 30 tysięcy fanów muzyki.
Tuż po You Me At Six na scenie głównej pojawili się White Lies, którzy po raz kolejny występowali nad Wisłą. Zespół wzoruje się na takich legendach, jak Joy Division czy Interpol (zresztą występujący jeszcze w piątek w Krakowie).
Na mniejszej scenie w specjalnym namiocie, czyli Coke Stage, debiut na tak dużej imprezie zaliczyli Vallium - laureaci tegorocznej edycji konkursu Coke Live Fresh Noise, towarzyszącemu krakowskiemu festiwalowi. Polscy rockowi artyści podczas występu podkreślali, jak ważny jest dla nich bezpośredni udział w tak dużym przedsięwzięciu jak Coke Live music Festiwal.
Natomiast na trzeciej festiwalowej scenie Burn Stage, swoje rytmy odnajdą fani muzyki elektronicznej. Poza tym każdy może spróbować swoich sił w wirtualnej konsolecie i tworzyć własne niepowtarzalne kompozycje. Przez cały czas trwania imprezy swoje umiejętności prezentują najlepsi DJ'e.
Niepowtarzalną atmosferę imprezy tworzy publiczność, która z każdą minuta wypełniała pola namiotowe i miejsca pod festiwalowymi scenami. A na największej z nich trwa właśnie koncert oczekiwanego The Kooks. Jak udał im się występ w Krakowie? O tym w kolejnej festiwalowej relacji!
Współautor artykułu:
- Sławomir Ostrowski
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?