Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coś takiego nie może istnieć. Sposób na zdobycie kasy

Darek Szczecina
Darek Szczecina
Znaleźć niszę we współczesnej przestrzeni kultury jest sztuką. A zdobyć na niej kasą to majstersztyk. A jednak..., i na kobietach nieheteronormatywnych można zarobić. Wystarczy dobrze się rozejrzeć, pieniądze "leżą na ulicy".

Z założenia ma to być projekt realizowany w przestrzeni miejskiej Białegostoku. Jej autorki upominają się o przestrzeń dla kobiet, które nie wpisują się w tradycyjny wizerunek kobiecości. Jaki to wizerunek? Najwidoczniej seksualny. Autorkom chodzi o kobiety, "które łączą się w związki z kobietami i te, które wiążą się z osobami niezależnie od płci, nie tylko te, żyjące w ciele mężczyzny, ale wszystkie nieodnajdujące się w tradycyjnych rolach płciowych, wykraczające poza normy patriarchalnego społeczeństwa".

Anna i Emilia, autorki projektu chcą, aby w Białymstoku była przestrzeń do swobodnego życia dla osób, które są odmienne pod jakimkolwiek względem. Dlatego postanowiły sfotografować "odmienne" kobiety i wystawić je na widok publiczny. Oczywiście realizacja takiego projektu to nie tylko własna praca, ale i koszty. A na to potrzebują, jak podają na portalu, 8 tysięcy złotych.

Projekt znalazł już matronat - jak to określa pani Anna, współautorka projektu - ale nie podano, czy wesprą go jakieś fundusze genderowe.

Ale sami posłuchajcie, co autorki projektu mają do powiedzenia:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto