Covenant to dzisiaj niemal taka marka na rynku electro, jak Rolling Stones na rynku rock and rolla - napisał Andrzej Korasiewicz w alternativepop.pl. I coś w tym pewnie jest, skoro utwory w rodzaju "Call the ships to port
" pojawiają się na każej imprezie tego nurtu.
Covenant wystartował ze Szwecji jedenaście lat temu od razu budząc mniej lub bardziej oczywiste skojarzenia z Depeche Mode, Front 242, Nitzer Ebb czy Kraftwerk. Skojarzenia o tyle pozytywne, że grupa wydaje się w Sony i jest doskonale znana na całym świecie. Ciężko wrzuca się zespół do gatunkowej szufladki; część recenzentów upiera się przy zakładce EBM, inni proponują synth pop, miejscami pojawia się określenie dark electro czy electro-pop. Wszystko jedno, jak twórczość przyporządkujemy, wszak liczy się indywidualny wkład każdego zespołu w rozwój kultury w ogóle. A Covenant taki wkład wnosi w zasadzie od czasów pierwszego albumu "Dreams of a Cryotank
".
Zespół przyznaje się do fascynacji i inspiracji takimi obrazami jak "Blade Runner
" Ridleya Scotta (i pierwowzorem książkowym - "Czy androidy marzą o elektrycznych owcach" Phillipa Dicka) oraz instrumentami cywilizacji - samplerami, elektroniczną perkusją, syntezatorami i komputerami. Z pewnością te elementy kultury inspirują wielu, ale niewielu tak skutecznie. Dick i Scott bywają liryczni i klimatyczni, ale nie uciekają tez od industrialnego, odczłowieczonego klimatu - w tym sensie Covenant czerpie z obu panów garściami. "Nothern Light
", dla wielu najlepszy album zespołu, jest melodyjny, klimatyczny i ludzki, zaś na przykład "Sequencer
" to agresywna, odczłowieczona syntetyka w czystym wydaniu.
Co takiego ciekawego jest w monotonnym bicie, prostych przesterowanych melodyjkach, futurystycznych dźwiękach, techno-rytmie i analogowej stylistyce, tego nie śmiem zgadywać, ale ten klimat świetnie się sprzedaje w klubach na całym świecie i o to przecież chodzi. Wprawdzie pojawiają się krytyczne głosy w sprawie występów Covenanta na żywo, tyle że koncertowe wykonanie nie musi być przecież perfekcyjną kopią płyty.
Covenant zagra podczas festiwalu gothic.pl#3.
Covenant, Head-Less, Agonised by Love, Controlled Collapse, Empire in Dust na żywo, 4 listopada 2006, Łódź, Funaberia 2.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?