Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cykl "Warto poznać". Część 1

Justyna Borowiecka
Justyna Borowiecka
Marcin Kaczmarek i Konrad Siedlarczyk
Marcin Kaczmarek i Konrad Siedlarczyk Justyna Borowiecka
Nowy cykl "Warto poznać", w którym wybrałam młodych, zdolnych piłkarzy, na których warto zwrócić uwagę. W pierwszej części poznajcie Konrada Siedlarczyka i Marcina Kaczmarka. Za tydzień poznacie kolejną dwójkę.

Konrad Siedlarczyk - na co dzień gra w KS Orzeł Piaski Wielkie Kraków. Chciałby grać w piłkę jak najdłużej, jednak, jeśli by mu nie wyszło, zajmie się czymś co jest związane z piłkę. Odwaga i spryt, to cechy które opisują tego zawodnika.

Imię i nazwisko: Konrad Siedlarczyk
Pseudonim: Kondzio
Data urodzenia: 24.03.1992 r.
Pozycja na boisku: środkowy pomocnik
Nr (koszulki): 10
Klub: KS Orzeł Piaski Wielkie Kraków
Poprzednie kluby: KKS Prokocim

Ulubiony klub: FC Barcelona
Ulubiony piłkarz: Xavi
Największe marzenie piłkarskie: Zagrać w kadrze Polski
Najlepszy mecz: KS Orzeł Piaski Wielkie - LKS Radziszowianka Radziszów 4-0 (zaliczyłem w tym spotkaniu 2 asysty, dużo dobrych zagrań, zagrałem 90 min, byłem często faulowany, szczególnie pod koniec meczu, co było wynikiem tego, że rywale nie potrafili mnie w inny sposób powstrzymać).
Najsłabszy mecz: KS Clepardia Kraków - Orzeł Piaski Wielkie 3-2 (zagrałem nie najlepiej. Może wiązało się z tym, że to był jeden z pierwszych meczy po kontuzji, do tego porażka z niżej notowanym rywalem).
Co robiłbyś, gdybyś nie grał w piłkę?: Chciałbym zająć się czymś związanym z piłką
Mam słabość do?: słodyczy
Dobra cecha mojego charakteru: samozaparcie
Cecha której nie lubię u siebie: rozrzutność

Brałeś udział w różnych turniejach, powiedz który z turniejów wspominasz najmilej?
- Najmilej wspominam turniej KMITA CUP juniorów młodszych w 2009 r., ponieważ zajęliśmy w nim 2. miejsce. Był to jeden z pierwszych turniejów, które rozgrywałem.

Masz jakieś słabe strony, nad czym musisz jeszcze popracować na treningach?
- Do moich słabych stron zaliczam grę głową, grę ciałem (staram się ją poprawić poprzez treningi na siłowni) i szybkość (pracuję nad nią na treningach).

Opisz siebie w trzech słowach?
- Ambitny, wytrwały, konsekwentny

Pochodzisz z Krakowa. Pewnie chciałbyś grac dla jakiegoś klubu krakowskiego, czy może interesują Cię oferty z różnych klubów?
- Interesują mnie oferty z różnych klubów. Dla mnie ważne jest to, żebym mógł podnosić swoje umiejętności, najlepiej grając w dobrym klubie.

Jak oceniasz w swojej dotychczasowej karierze miniony rok 2010?
- Zdarzały się w nim lepsze i gorsze momenty. Do tych pierwszych mogę zaliczyć debiut w drużynie seniorów, kilka naprawdę fajnych meczy w moim wykonaniu. Do gorszych momentów zaliczam kontuzje (dwie w przeciągu całego roku), które wykluczyły mnie z gry na kilka tygodni.

Jakie masz postanowienie na Nowy 2011 Rok?
- Cały czas się rozwijać piłkarsko, trenować jeszcze więcej i jeszcze ciężej. Grać w każdym meczu jak najlepiej.

Marcin Kaczmarek - na co dzień występuje w SKF MAWIT we Lwówku. Brał udział w turnieju w Czechach. Miłość do piłki jest silniejsza niż wszystkie inne rzeczy, dlatego chciałby zawsze grać. Podpatruje grę Cesca Fabregasa, w przyszłości chciałby być taki jak on i grać dla Arsenalu Londyn. Szybkość i waleczność to cechy, które pasują do Marcina.

Imię i nazwisko: Marcin Kaczmarek
Pseudonim: Śmigiel
Data urodzenia:
04.06.1996 r.
Pozycja na boisku: środkowy pomocnik
Nr (koszulki): 11
Klub: SKF MAWIT Lwówek
Poprzednie kluby: LTP Pogoń Lwówek

Ulubiony klub: Arsenal Londyn
Ulubiony piłkarz: Cesc Fabregas
Największe marzenie piłkarskie: Zdobyć Ligę Mistrzów na Emirates Stadium
Najlepszy mecz: Wiele miałem bardzo dobrych, ale najlepiej wspominam mecz z Wartą Sieraków w Sierakowie. Przegrywaliśmy 2:1 do końca pierwszej połowy (bramka po mojej asyście), a w drugiej połowie strzeliłem 2 bramki po indywidualnych akcjach i dzięki temu wygraliśmy 2:3
Najsłabszy mecz:Nie wiem, czy to można określić mianem „najsłabszego”, ale był taki mecz z Lechem Poznań w Poznaniu, gdzie mojej drużynie nie chciało się po prostu grać (z wyjątkiem kilku zawodników, wśród nich mi). Nie miałem prawie w ogóle piłki przy nodze i byłem bezradny…
Co robiłbyś, gdybyś nie grał w piłkę?: Nie wyobrażam sobie bez niej życia, ale na dzień dzisiejszy, gdyby jakaś kontuzja nie pozwoliła mi grać (odpukać), to po prostu nie robiłbym nic, ponieważ nie ma takiego zajęcia które interesuje mnie równie mocno jak piłka nożna.
Mam słabość do?: Piłki nożnej. Gdy jestem na orliku mówiąc, że dzisiaj nie gram w piłkę, dzisiaj przyszedłem tylko popatrzeć to oszukuję sam siebie ponieważ zawsze muszę sobie pograć. Mam do niej słabość.
Dobra cecha mojego charakteru: Nigdy się nie poddaję, na boisku zawsze gram do ostatniego gwizdka sędziego.
Cecha której nie lubię u siebie: Jestem trochę pyskaty, tzn. mam słabe nerwy, często mi puszczają i zdarzy mi się odpyskować. Oczywiście pracuję nad tą cechą i jest już lepiej, o wiele lepiej, niż było kiedyś.

Uczestniczyłeś w turnieju w Czechacha (Budweis Cup), jak wspominasz ten turniej?
- Turniej wspominam dobrze jeśli chodzi o przygodę, ale jeśli chodzi o grę zespołu to nie jestem zadowolony. Do domu wróciliśmy z jedną wygraną (2:0 - strzeliłem jedną bramkę, niestety nie pamiętam, jaką) i aż pięcioma porażkami. Mecze były rozgrywane 2x20 min. W 6 meczach grałem maksymalny czas gry, czyli na czeskich boiskach spędziłem 240 min. Końcowo uklasyfikowaliśmy się na ostatnim 6. miejscu.
Ale wtedy dużo ludzi w zespole zaczynało dopiero swoją przygodę z piłką. Niestety nie miałem okazji poznać zagranicznych trenerów. Mam nadzieję, że kolejne turnieje będą lepsze.

Na co dzień grasz w SKF MAWIT Lwówek, wymień jakieś dobre cechy tego klubu.
- Organizacja. Co roku mamy organizowany obóz, treningi odbywają się rutynowo… Na mecze zawsze wszystko jest przygotowane. Ogólnie jest tu dobrze.

Dlaczego chciałbyś grać dla Arsenalu Londyn?
- To jest klub, któremu kibicuję od dawna. Gra tam zawodnik, który jest moim idolem – Fabregas, podoba mi się też styl gry, jaki prezentuje ta drużyna.

Co podoba Ci się najbardziej w Warcie Poznań i dlaczego chciałbyś tam występować?
- Chciałbym tam grać, ponieważ klub występuje na zapleczu ekstraklasy (a może wejść do niej za kilka sezonów), ma dobry poziom gry (chociaż obecnie jest niestety w strefie spadkowej, ale wierzę, że się utrzyma w I lidze).

Jak oceniasz w swojej dotychczasowej karierze miniony rok 2010?
- Ten rok wspominam jako jeden z najlepszych w mojej karierze. Wiosną z klubem zajęliśmy miejsce lidera (strzeliłem 26 bramek w 10 meczach i miałem wiele asyst). Jesień wspominam troszkę gorzej, ponieważ nie szło już nam tak dobrze, ale byłem dumny z poziomu jaki prezentuje moja drużyna.

Jakie masz postanowienie na Nowy 2011 Rok?
- Chciałbym wybić się do lepszego klubu po rundzie wiosennej… I jak rok temu zdobyć lidera w rundzie wiosennej z moją drużyną. A jeżeli nie udałoby się z tym klubem, to także poprowadzić drużynę do zwycięstwa w rundzie jesiennej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto